[N]-Amber, obudź się!
[A]- (mówi przez sen)Tak muszę iść na zakupy i muszę się
pomalować. Wiesz, że wyszła nowa kolekcja szminek
zapachowych, tym razem chilli i czekolada.
[N]- Jak obudzisz się to pójdziemy na zakupy. No, już Amber.
[A]- (nagle obudziła się) Naprawdę?!
[N]- Słuchaj śniła mi się Sara.
[A]- Mam dość znów ona. Dała by człowiekowi pospać.
[N}- Powiedziała, tylko: "Znak niebiański poprowadzi cię,
tylko w dół zechciej zejść".
*Wchodzi Fabian*
[F]- Witaj Nino.
[A]-Errrr..
[F]-A oczywiście. Cześć Amber.
[A]- Idę stąd. Trzeba zrobić też make-up. A Nino znowu
musimy robić zebranie Sibuny?
[N]- Tak.
[A]- A może tak dla odmiany Sibuna poszłaby na zakupy?
[N]-Wybacz Amber, ale nie.
*Amber wychodzi*
[F]- Chodzi o Sarę, prawda?
[N]- Tak, śniła mi się. Powiedziała: ,,Znak niebiański
poprowadzi cię, tylko w dół zechciej zejść''
{F]-Piwnica.
[N]-Pewnie tak.
*W szkole, Nina informuje Sibunę o zebraniu*
*Po szkole, w pokoju Mary, Patrici i Joy.
[J]oy- Myślicie, że Fab's nadal mnie kocha?
[P]-Co? Nawet nadałaś mu ksywkę. Fab's?
[J]-Jak jesteśmy parą to, przecież mam prawo.
[M]ara- Nie chcę się wtrącać, ale Fabian chyba jest z Niną.
[J]-Maro nie widzisz jak patrzy na mnie. To kwestia czasu, a
będzie mój!
[P]-( Fałszywy uśmiech)
*O północy, zebranie Sibuny*
[N]- Wszyscy są?
[F]- Tak.
[N]- Mam nadzieje, że Amber i Fabian powtórzyli wam
wszystko.
[W]- Tak.
{N]- Razem z Fabianem myślimy, że trzeba zejść do
piwnicy. I mam trzy posady dla tych, którzy nie chcą
schodzić. Na pewno Amber i jeszcze dwie osoby kto
chętny?
[Al]fie- Ja! Ja!
[J]- To i ja po proszę.
[N]- Wasze zadanie to pilnować czy nikt nie idzie.
Amber ty zostajesz tu.
Jerome możesz być na dole w jadalni lub na górze.
[J]-Oszczędzę Afiego. Idę na górę.
[N]- Alfie ty zostajesz na dole, tylko idź do jadalni.
Ty Jerome musisz jak najdłużej powstrzymać Victora
na górze i dać znak Alfiemu, a on Amber. A ty Amber
szybko nas wywołaj z piwicy.
[A]- Ok. Raczej proste.
*Część Sibuny schodzi na dół do piwnicy, reszta rozchodzi się po domu*
[N]- Dobra. Teraz co może tu kojarzyć się z niebiańskim
motywem.
[F]- Może ta szata. Ma narysowane promienie i jest całą
biała.
[N]-To w takim razie, jak ona ma nas po prowadzić?
[P]atricia- A może jest coś pod nią.
*Tymczasem na górze, w punkcie Jeroma*
[V]ictor- A pan co tu robi.
[J]- Właściwie to umówiłem się z dziewczyną.
[V]- Marsz mi do pokoju. Jutro wymyślę ci karę.
[J]- Ale dziewczyny na strychu urządzają sobie imprezę.
[V]- Co za dzieci. Idź do pokoju.
[J]- Ale ja muszę wziąć Al.. Al... Al.. Aluminium.
[V]- Co ty bredzisz, marsz do pokoju.
[Al]- Amber już.( szeptem)
*Amber daje znak Sibunie w piwnicy*
*W piwnicy*
[F]-Musimy się zbierać.
[N]-Moment poczekajcie coś jest pod tą szatą. Jakaś
kartka.
[P]-Weźmy ją i spadajmy.
*Wychodzą z piwnicy*
*Wszyscy wracają do pokoi*
Ale się rozpisałam.Postanowiłam pisać dłuższe scenariusze.
I oczywiście pisać je częściej.
Myślę, że się spodoba.
PS. Wiem, że terminarz się nie ma dokładnych dat, ale obiecuję, że zrobię nowy terminarz i będzie on umieszczony na górze w pasku.
Życzę miłego czytania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz