Ważne!!! Co dalej? Co z odcinkami?

Witajcie!

Co tam u Was? U mnie wszystko w porządku. Długo nie pisałam, ale wiedzcie, że nie zapomniałam o blogu. Był on dla mnie zbyt ważny, by teraz zapomnieć. Miałam przeprowadzkę i nie znalazłam czasu na pisanie scenariuszy. Poza tym coraz częściej zauważam oglądając archiwalne odc. HoA, że nic mnie w nich już nie kręci.

Nie mam zbyt dobrych wiadomości. Chyba zakończę na razie pisanie scenariuszy. Przez tego bloga uświadomiłam sobie, że naprawdę lubię pisać, choć czasem, jak to pani od polskiego mówi, błąd na błędzie błędem pogania. Zamierzam pisać, pisać i jeszcze raz pisać, tylko już nie o tym. Trudno gusta się zmieniają.

Chciałabym podziękować z całego serca użytkownikom:

• Nina-Lana Del Rey
• Nakręcona :)
• Ta inna
• Paula
• Paula 3212
• Justine *_*
• LoveFabian
• Clarke
• Ola ;*

No i oczywiście na koniec zostają użytkownicy Anonimowi. Wam też dziękuje! 

A szczególnie chciałabym podziękować Blance Dauglas za przyjęcie do grona twórców swojego bloga. Wiem, że wiele osób mówiło (np. przy recenzjach), że nawet nie dodałam żadnej notki i w ogóle.

Ale to, że nie udzielałam się publicznie nie znaczy, że nic nie pomagałam. W prawdzie nie było tego dużo, bo jak wspominałam "przeprowadzka", ale było. Nie chciałam po prostu mieszać na blogu Blance, więc pomysły przesyłałam na jej e-mail'a.

 

Zachęcam Was do czytania mojego nowego bloga. Opowiada on o dziewczynie, która ma wielkie marzenia i spełnia je wraz ze swoją najlepszą kumpelą i zespołem One Direction <3

Zapraszam:  http://one-direction-story-by-szafa-zaklec.blogspot.com/

Do przeczytania

Nieznajoma  ♥

,,Nigdy nie mów nigdy"

,,I wszystko może się zdarzyć"

Odcinek 20 sezonu 2- pełna liczba!

Hejka!

Co tam u Was? Dobra nie zanudzam, tylko dodaje scenariusz! ♥

*Belka nad przepaścią pojawia się*

[A]- No dobra teraz wygląda to jeszcze straszniej niż wcześniej.

[N]- Ok. Kto pierwszy?

[P]- Ja!

[J]- Wow. Ale entuzjazm.

[P]- Zamknij się Clarke! Idę.

[N&Jo]- Uważaj!

*Patricia wchodzi na belkę, przechodzi połowę i ze ścian wylatują ostrza*

[P]- Aaa! Ok. Dobra. Co teraz!?

[F]- Spokojnie! Nie wiem może…

[N]- Wracaj!

[Si]- Co?!

[Jo]- Jest tak blisko i ma wracać.?

[N]- Tak. Patricio.?

[P]- Ok. Już wracam.

*Patricia wróciła cała i zdrowa do swoich przyjaciół*

[N]- Ok. Usiądźmy tu i pomyślmy co teraz robimy.

[Jo]- Może jednak damy radę przejść. No proszę was to nie jest takie trudne.

[N]- …

[A]- Ok. Ja się wypisuję.

[N]- Co?

[A]- To mnie przerasta. Amber Milington się wypisuje. Nie no teraz to już nie ma żartów.! Po prostu to jest straszne.

[J]- Super! (sarkazm) Ja też. Ja.. też rezygnuję.

[Al]- Jak moi najlepsi przyjaciele odchodzą to i ja!

[Ma]- …

[P]- Maro?

[Ma]- Wybaczcie, ale to po prostu przerażające. (podchodzi do Amber, Alfiego i Jeroma)

[N]- Ja…

[F]- Nie mogę w to uwierzyć! Tyle razem przeszliśmy, a wy…

[P]- Tak po prostu chcecie odejść?!

[N]- Dobra. To było głupie. Jak mogłam myśleć, że damy radę. Przepraszam Saro… (odwraca się i rusza do wyjścia)

[F]- Nie! (wchodzi na belkę, ostrza ponownie się pokazują)

[N]- Fabian!

[F]- Damy radę! Nie pamiętacie jak w tamtym roku pokonaliśmy wszystkie przeszkody, które stanęły nam na drodze. Amber to ty to wszystko stworzyłaś. Wiele razy się bałaś, ale nigdy nie rezygnowałaś. Alfie pomyśl może to co odkryjemy to nie będzie UFO, ale coś równie ciekawego. Maro jesteś z nas najmądrzejsza ,a ta belka nie powinna ci przeszkodzić w odkryciu czegoś co będzie ,,czymś”. Jerome obawy przed Rufusem zniknęły, więc teraz uciekasz. Może i jesteś chamski, ale Sibuna na ciebie liczy. Na was wszystkich! Naprawdę teraz chcecie odejść?!

*Fabian liczy do trzech i przechodzi na drugą stronę*

[P&Jo&N]- Tak!

[P]- Fabian ma racje! (przechodzi po belce) Raz, dwa, trzy! (jest już na drugiej stronie)

[Jo]- Brawo Patricio! Nino wybrane przodem.

[N]- Heh… (wchodzi na belkę) Gdyby nie my ktoś z nas mógłby stracić życie. A my nawet nie wiedzieli byśmy dlaczego. Teraz gdy wiem, że Fabian, Patricia i Joy są ze mną, nie poddam się! Raz, dwa, trzy! (przeskakuje na drugą stronę)

[Jo]- Ok. To teraz ja. (chce wejść na belkę, ale Jerome przeszkadza jej)

[J]- Stop. (wchodzi na belkę) Nie będę jakimś tam tchórzem. (liczy do trzech i jest już ponownie w Sibunie)

[Jo]- Ok. To było dziwne. Idę. (wchodzi na belkę) Myślałam, że będzie straszniej. A nie te ostrza są przerażające. Raz, dwa… (zamknęła oczy) Trzy! (przeskoczyła)

[P]- Joy! (przytuliła ją)

[N]- Amber pamiętasz to jak pierwszy raz przyszłaś na strych z czosnkiem, a Fabian powiedział, że to nie zmierzch. Proszę wróć.

[A]- … (wchodzi na belkę) Boję się! Boję się! Przepraszam Maro, że byłam zazdrosna o Micka. I Joy ciebie też za to, że byłam zła, że jesteś zazdrosna o Fabiana. Przepraszam za wszystko!!!

[N]- Amber dawaj uda ci się! Raz.

[A]- Dwa!

[N&A]- Trzy!

*Amber niestety… popsuła sobie fryzurę*

[N]- Amber!

[A]- Nina!

*Przyjaciółki przytuliły się*

[P]- Maro!

[A&J]-Alfie!

[Ma]- Nie dam rady! Wybaczcie !

[J]- Maro proszę! Wierzę, że ci się uda.

[Ma]-… (wchodzi na belkę) Ok. Nie boję się, nie boję się… Tylko nie patrz w dół.

[A]- I tak nic nie zobaczysz. CIEMNOŚĆ!

[Si]- Amber!

[A]- Sorki!

[N]- Maro teraz musisz policzyć do trzech.

[Ma]- Okej! Raz, dwa, trzy!  (jest na drugiej stronie)

*Jerome i Mara przytulają się*

[A]- Ooo… Coś nam się tu szykuje..!

[J]- Co my? (odsuwa się od Mary) Nie, nie!

[F]- Dobra. Alfie teraz ty.

[Al]- Ja.?

[A]- Alfie dam ci buziaka jak przejdziesz.

*Alfie wbiega na belkę*

[Al]- Raz, dwa i coś tam!

[Si]- Tak!!! 

[Al]- Poproszę o buziaka.

[A]- Hmm… Zastanowię się…

[Al]- Ale…

[F]- Alfie… Daj spokój.

[N]- Chodźcie!

[F]- Nie!

[N]- Co?

[F]- Nie wiemy co tam może być. Może niech najpierw wejdzie parę osób, żeby to sprawdzić.

[N]- Ok. Grupa 1: Ja, Amber, Joy, Alfie. Grupa druga: Fabian, Mara, Patricia, Jerome.

[F]- Ok.

[N]- Wrócimy za jakieś 5 minut.

[F]- To my czekamy.

*Grupa pierwsza wchodzi w głąb tunelu*

Wydarzenia grupy 1:

[N]- Ok. Tam jest jakaś sala.

[A]- Chodźmy tam!

[Jo]- Ooo.. Amber już się nie boisz?

[A]- Nie!

[N]- Dobra to idziemy. (ruszyli w kierunku komnaty)

Wydarzenia grupy 2:

[F]- To może usiądźmy.

[Gr2]- Ok.!

[P]- Myślicie, że nic im nie jest.?

[F]- Na pewno.

[P]- Dlaczego Nina nas tak rozdzieliła.? Ty przecież, to znaczy wy jesteście razem i jakby się coś Ninie stało to…, w sumie to ja bym się załamała jakby się coś stało Joy.

[F]- Specjalnie tak zrobiła. (szeptem) Patrz przecież Mara i Jerome coś co siebie mają. Musiała rozdzielić, by w jednej grupie było dwójka odważnych i tych, którzy nie byli pewni, tak jak przy belce.

[P]- Wy to jednak myślicie tak samo.

*U Mary i Jeroma ( siedzą oni w innym kącie, niż Patricia i Fabian)*

[Ma]- Dzięki za to, że we mnie wierzyłeś.

[J]- Nie ma sprawy w Sibunie trzeba się wspierać. (uśmiech)

[Ma]- Czy ja widzę uśmiech na twojej twarzy.? (uśmiech)

[J]- Z tobą zawsze. ( uśmiech)

*U Fabiana i Patrici*

*Szeptem*

[P]- Oni będą razem.

[F]- Skąd to wiesz? Przecież są całkowicie inni.

[P]- Jestem Patricia Williamson!

       Zawsze to chciałam powiedzieć.

[F]- Heh!

Wydarzenia grupa 1:

[A]- Daleko jeszcze?

[N]- Jesteśmy!

[A]- Ale tu super! Tyle brylantów. (chce dotknąć diamentu)

[Jo]- Nie!

[A]- Nie bądź chytra.!

[Jo]- Nie chodzi o to. Tu jest napisane, że: ,,Kto zdobyć skarb chce musi znaleźć ,,to”. Więc pewnie są tu pułapki.

[N]- Super Joy! Widzę, że już rozumiesz o co chodzi. Okej! Teraz musimy. Zaraz moment przecież tu jest to napisane hieroglifami.

[Jo]- Wiem! Razem z Fabianem dwa lata temu zdawaliśmy kurs pisma hieroglificznego.

[A&Al]- Ale super!

[N]- Wow! I ty to wszystko pamiętasz?!

[Jo]- Jasne. Nadal uczęszczam na zajęcia językowe, jak oni to nazywają. (uśmiech)

[N]- To świetnie. Alfie mam dla ciebie zadanie. Musisz pobiec po grupę 2, już wiemy, że jest tu bezpiecznie, a Fabian ma książkę, która jest mi potrzebna, a Joy potrzebuje pomocy. (uśmiech)

[Al]- Dlaczego ja?!

[N]- Alfie! Proszę!

[Al]- Ok.!

*Alfie dobiega do grupy 2*

[F]- Alfie i co?

[Al.]- Wszystko w porządku. Chodźcie. Albo poczekajcie. Mam tylko jedno pytane.

[F]- Jakie?

[Al.]- Dlaczego nie powiedziałeś nam, że Joy jest maniaczką hieroglifów?

[F]- Zapomniałem. No już idziemy! Prowadź!

*Grupa 2 dochodzi do grupy 1*

[N]- Jesteście! Super! Fabian pomożesz Joy udoskonalić tłumaczenie hieroglifów.

[F]- Ok.

[N]- A reszta… powiedzcie mi która godzina.

[J]- Dochodzi 2. 30.

[N]- Ok. Nie idziemy dalej, bo nie mamy już czasu. Możemy .…

[A]- Ale Nino dalej to już się nie da iść.

[N]- Patrz tam jest taki mały tunel. ( wskazuje na tunel o kształcie kwadratu 50 cm na 50 cm)

[A]- Aaaa… Więc co robimy?

[N]- Najpierw Maro przeczytaj co masz napisane na medalionie.

[Ma]- Mądra i ty możesz tu wiele zdziałać.

[A]- Wow.

[P]- Właśnie Nino miałaś na przeczytać co ty masz napisane.

[N]- Ok. Zastanawiałam się czy to nie część zagadki, jest bardzo tajemnicze. Wybrana, Amneris czuwa nad Tobą. Ty masz potęgę, ty masz moc! Znajdź pod osłoną nocy, a później dnia tego czego szuka pan.

[J]- Wow. Już wiem!

[N]- Jerome? Angażujesz się w sprawy Sibuny.?

[J]- No jasne. Patrzcie. Tego czego szuka pan czyli Victor to przepis na eliksir, więc trzeba szukać w nocy jak zawsze, a później to się pokaże w dzień.

[Si]- Wow!

[F]- To jest świetne. Dopracowaliśmy naszą zagadkę i wychodzi, że ostatni hieroglif czyli to co przetłumaczyła Joy  na ,,to” oznacza… osobę. Więc zagadka brzmi: < Kto zdobyć skarb chce musi znaleźć osobę>

[J]- Nie chcę pośpieszać, ale jest już  trzecia nad ranem, a musimy jeszcze wrócić. A jak Eddie  albo Rob zobaczyli, że nie ma Fabiana. Chodźmy już.

[N]- Jerome ma racje. Wracamy.

* W korytarzu chłopców*

[N]- To najstraszniejsza noc jaką miałam w życiu.

[Si]- I moja też.!

[Dz]- Ok. Widzimy się rano. Hej! Dobranoc.

[Ch]- Dobranoc!

A teraz z okazji, że opublikowałam 20 scenariusz, chciałabym zrobić małe podsumowanie.

 A teraz ankiety:

Wygrała opcja dobra tak jak teraz. 

Uważam, że wplotę trochę kłótni, ale nie o Fabiana.

Bo jak nie ma kłótni to scenariusz jest nudny. No sami przyznajcie.!

Ciszę się, że podoba wam się nagłówek.

I nic nie mam do osób, które zaznaczyły inne odpowiedzi. Każdy ma swoje zdanie.

Jak widzicie postarałam się z tym postem, a co do tego dodałam go tak jak obiecałam, gdy ukazały się pod wcześniejszym wpisem 3 komentarze.

Myślę, że pod taką długą wyczerpującą notatką powinno znajdować się przynajmniej 7 komentarzy.

Nieznajoma ^_^

PS. Nie napiszę jutro ani  3 kwietnia, bo pewnie jak większość blogerek HoA mam test szóstoklasisty.

Sorki! ♥ 

Odcinek 19 sezonu 2

Hejka!!!

Po dłuuuugiej przerwie jestem,  a razem ze mną scenka! Bez zbędnych opowiastek, wstawiam to co najważniejsze-SCENARIUSZ...

[A]- O! Sorki! Ja już wychodzę!

[N&F]- Nic się nie stało. Możesz zostać.

[A]- O to super! Bo właściwie to chciałam z wami porozmawiać.

[N]- O czym?

[A]- Mam przeprowadzić ankietę, pan Sweet mnie prosił, ankietę o miłości.

[F]- Sweet i miłość.? (patrzy pytająco na Amber)

[A]- Kazał mi wybrać odpowiedni temat. Przecież to jest świetny temat, a wy tak do niego pasujecie.

[N&F]- (uśmiech)
[A]- Macie kartki i piszcie na nich odpowiedzi na pytania.
        Pytanie 1: Czy skoczyłbyś/ łabyś z mostu, by ratować swoją połówkę?
[N&F]- (zapisują odpowiedzi) (śmieją się) 
[A]- Ok. Pytanie 2: Czy... wolałbyś/ ałabyś spędzić wakacje ze swoim/ oją  chłopakiem/ dziewczyną czy z
        rodziną?
[N&F]- (zapisują odpowiedzi)
[A]- Pytań będzie cztery. Teraz trzecie: Gdzie poszlibyście na randkę? Do parku czy do kina?
[N&F]- (zapisują odpowiedzi)
[A]- Ostatnie gołąbeczki brzmi: Wolisz mieć drugą połówkę czy nie?
[N&F]- (zapisują)
[A]- Oddajemy karteczki! (zabiera kartki)
[N]- Jak na sprawdzianie z Francuza.!
[N&A&F]- (śmieją się)
[N]- Dziś spotkanie Sibuny o północy.
[F]- Ok. Gdzie?
[N]- Koło twojego pokoju.
[A&F]- Ok.
[A]- Pójdę powiedzieć Sibunie.
[Ma]- (wchodzi) Co to Sibuna i co będziecie robić w środku nocy?!!?
[F]- My..........
[N]- Maro... ...............Musimy ci wszystko wyjaśnić. Usiądź. (wskazuje łóżko)
[A]- To ja pójdę powiedzieć reszcie o spotkaniu, a wy załatwcie historyjkę Marze.
[F]- Ok. Tylko pamiętaj o Joy.
[A]- Ok ( wychodzi)
[Ma]- Joy też.?
[N]- Tak. Teraz musisz słuchać uważnie. (opowiada wszystko co zdarzyło się do tej pory) A dziś o północy będziemy próbowali przejść po belce na drugą stronę tego tunelu.
[Ma]- Wow. O ja nie mogę! To wszystko wyjaśnia.
[F]- Nie możesz nikomu tego powiedzieć.
[Ma]- Ale Patricia.... Jak wy to....ukrywaliście?
[N&F]- Nie my jedni.
*W tej chwili wchodzi Sibuna*
[P]- Mara?
[Ma]- Patricio ty też?
[P]- Tak! .
[A]- Ale super, teraz mamy prawie komplecik!
[N]- a po co w ogóle przyszliście?
*Amber szepcze coś Ninie do ucha*
[N]- Aaa! Masz racje! Chodźcie!
[Si]- Gdzie?
[N]- Zobaczycie!
*Gdzieś w lesie*
*Sibuna idzie za Niną*
[N]- Zaraz będziemy na miejscu.
[F]- Nino czy to jest to o czym myślę?
[N]- Nie wiem, o czym myślisz, jeszcze nie czytam w twoich myślach. (śmieje się) I już jesteśmy!
* Sibuna jest w miejscu, gdzie Nina, Fabian, Amber, Patricia, a później Alfie złożyli przysięgę*
[Al]- Jupi!
[P]- Pamiętam to miejsce. 
[F]- Ja też. (uśmiech)
[N]- Sibuna?!
[Si]- Sibuna!
[J]- Czy ktoś mi wytłumaczy o co chodzi?
[A]- Taaa... Nino?
[N]- Ok. Rok temu ja, Fabian (spojrzała na niego) i Amber (spojrzała na nią) złożyliśmy tu jako pierwsi przysięgę i staliśmy się w pełni członkami Sibuny, klubu tajemnic domu Anubisa. Kilka tygodni później dołączyła do nas Patricia, a następnie Alfie. Teraz wy!
[F]- Ok. Macie ze sobą te rzeczy? Alfie, Patricio, Nino, Amber?
[A&N&P&Al]- Tak.
[Jo]- O co chodzi?
[P]- Chodź Joy, pójdziesz na pierwszy ogień. Razem z Niną zabrałyśmy z twojego biurka pamiętnik. Musisz go wrzucić do ognia. Ale...
[Jo]- Co? Do ognia?
[N&F]- Tak. (uśmiech)
[P]- Ok. Ale najpierw  powtarzaj za mną. Ja Joy Mercer....
[Jo]- Ja Joy Mercer....
*Joy złożyła przysięgę i wrzuciła pamiętnik, Alfie Jeromowi jego grzebyk, a Jerome złożył przysięgę i z bólem serca wrzucił go do ognia*
[N]- To teraz jeszcze Mara. Amber co wzięłaś z  Mary pokoju?
[A]- Wybrałam coś co wyglądało najnudniej i było najgrubsze. (wyciąga zza siebie wielką księgę)
[Ma]- Nie! Tylko nie ta!
[A]- Spoko przeżyjesz! Powtarzaj za mną.......
[Ma]- (powtórzyła za Amber)
[N]- I koniec! Sibuna?!
[Si]- Sibuna!
*Idą do domu*
[Ma]- Ale super!
[N]- To raczej... No nie wiem.... raczej straszne.
[F]- Zgodzę się z Niną.
[A&P]- Ja też!
* Dom Anubisa, północ*
[N]- Są wszyscy?
[F]- Tak.
*Tunel*
[Ma]- Nie powiem, że się nie boję, bo bym skłamała.
[Jo]- Ja też. Ale idę koło Niny i Patrici, a nie się nie boją, więc jakoś sobie radzą.
[A]- Nina to dopiero miała historię w tym upiornym tunelu. Razem z Fabianem!
[Si]- (oprócz Joy i Mary) Tak Amber wiemy!
        Ale to było romantyczne! ( sarkazm) 
[N]- Dobra jesteśmy.
[F]- Gdzie ta belka, która była tydzień temu?
[P]- Zniknęła.
[N]- Wszyscy macie me...
[Si]- (oprócz Joy i Mary) Tak!
[F]- Joy, Mara podejdźcie tu.
[Jo&Ma]- (podchodzą do wieszaczków z medalionami)
[N]- Joy dołączyła wcześniej więc ten będzie dla niej (wskazuje na medalion, podaje Joy), a ten będzie dla                Mary. (podaje Marze wisior)
[J]- Przeczytajcie co macie napisane!
[P]- Może niech najpierw założą je tępaku!
* Joy i Mara zakładają medaliony*

A teraz odpowiedzi do ankiety Amber.

Odpowiedzi Niny:

Odpowiedzi Fabiana:

3 komentarze- nowy scenariusz!

Houston mamy problem- BRAK weny + fajowy blog.

Hejka!!!

Co tam u Was? Jak sam tytuł mówi moim największym zmartwieniem jest BRAK weny. A do tego problemy z nauką. Scenariusz ukaże się niebawem.


A teraz milsza część posta- fajowy BLOG.
Owy blog jest prowadzony przez utalentowaną dziewczynę. Tematyka to biżuteria, głównie robiona z modeliny.

http://zmodeliny.pl/ 

Odcinek 18 sezonu 2 + recenzja

Hejka!
Może na początek recenzja. Blog otrzymał recenzje, wydaje mi się, że pozytywną. Sami oceńcie. Zajrzyj tu! *~*
A teraz Wasz ukochany scenariusz! ♥


[Mi]- Muszę już iść.
[T]- O gwiazdko! Będzie nam ciebie brakowało.
[Mi]- Dzięki Trudy.
*Mick wychodzi z domu i wsiada do taksówki*

[Ma]- I pojechał. ( spłynęła jej łza po policzku)

[P]- Maro tylko nie płacz.
       Chodź idziemy do pokoju.

       Mówię ci na pewno wszystko będzie dobrze.

*Patricia i Mara wychodzą*

*Wchodzi Rob*

[R]- Co jest?

[N]- Idę.( wychodzi)

[F]- Ja też. ( wychodzi)

[Jo]- I ja! ( wychodzi)

[R]- Ok. Witaj piękna. ( do Amber)

[Al]- Spadaj! To moja królowa.!

[A]- Zostawcie mnie w spokoju! Nino! ( wychodzi)

*Pokój Niny i Amber*

[A]- No nie wytrzymam!

[N]- Myślałam, że lubisz, jak chłopaki za tobą szaleją.

[A]- Tak. Ale Alfie jest taki słodki, a Rob taki przystojny. Mam problem.

[Jo]- (przewraca oczami) Taaa....

[N]- Dziś o półno..... O jejku!

[F]- Nino może powiemy jej?

[N]- No dobrze.

[Jo]- Więc? Chodzi wam o kielich Ankh?

[A]- Taaaa.... (piłuje paznokcie) O tajemne przejście, przepaść, medaliony i wiele więcej rzeczy, od 

      których łamią się paznokcie, które malowałam ponad 6 godzin.

[N&F]- Amber!

[N&F]- (opowiadają całą historię) I teraz nosimy cały czas te medaliony.

[Jo]- Wow. To dziwniejsze niż w tamtym roku.

[N]- Dziś o północy spotkanie na korytarzu przy drzwiach Fabiana. Sibuna?!

[A&F]- Sibuna!

[A]- Ja idę powiedzieć reszcie! ( wychodzi)

[Jo]- Czyli mam zasłonić jedno oko i powiedzieć Sibuna?

[N&F]- Tak!

[Jo]- Ok. ( wychodzi) 

[N]- Tak się cieszę, że Joy zrozumiała, że jesteśmy razem i w ogóle.

[F]- Ja też. 

*Fabian całuje Ninę, ale przerywa im Amber*