Hejka!
Co tam u Was? Dobra nie zanudzam, tylko dodaje scenariusz! ♥
*Belka nad przepaścią pojawia się*
[A]- No dobra teraz wygląda to jeszcze straszniej niż
wcześniej.
[N]- Ok. Kto pierwszy?
[P]- Ja!
[J]- Wow. Ale entuzjazm.
[P]- Zamknij się Clarke! Idę.
[N&Jo]- Uważaj!
*Patricia wchodzi na belkę, przechodzi połowę i ze ścian
wylatują ostrza*
[P]- Aaa! Ok. Dobra. Co teraz!?
[F]- Spokojnie! Nie wiem może…
[N]- Wracaj!
[Si]- Co?!
[Jo]- Jest tak blisko i ma wracać.?
[N]- Tak. Patricio.?
[P]- Ok. Już wracam.
*Patricia wróciła
cała i zdrowa do swoich przyjaciół*
[N]- Ok. Usiądźmy tu
i pomyślmy co teraz robimy.
[Jo]- Może jednak
damy radę przejść. No proszę was to nie jest takie trudne.
[N]- …
[A]- Ok. Ja się
wypisuję.
[N]- Co?
[A]- To mnie
przerasta. Amber Milington się wypisuje. Nie no teraz to już nie ma żartów.! Po
prostu to jest straszne.
[J]- Super!
(sarkazm) Ja też. Ja.. też rezygnuję.
[Al]- Jak moi
najlepsi przyjaciele odchodzą to i ja!
[Ma]- …
[P]- Maro?
[Ma]- Wybaczcie, ale
to po prostu przerażające. (podchodzi do Amber, Alfiego i Jeroma)
[N]- Ja…
[F]- Nie mogę w to
uwierzyć! Tyle razem przeszliśmy, a wy…
[P]- Tak po prostu
chcecie odejść?!
[N]- Dobra. To było
głupie. Jak mogłam myśleć, że damy radę. Przepraszam Saro… (odwraca się i rusza
do wyjścia)
[F]- Nie! (wchodzi
na belkę, ostrza ponownie się pokazują)
[N]- Fabian!
[F]- Damy radę! Nie
pamiętacie jak w tamtym roku pokonaliśmy wszystkie przeszkody, które stanęły
nam na drodze. Amber to ty to wszystko stworzyłaś. Wiele razy się bałaś, ale
nigdy nie rezygnowałaś. Alfie pomyśl może to co odkryjemy to nie będzie UFO,
ale coś równie ciekawego. Maro jesteś z nas najmądrzejsza ,a ta belka nie
powinna ci przeszkodzić w odkryciu czegoś co będzie ,,czymś”. Jerome obawy
przed Rufusem zniknęły, więc teraz uciekasz. Może i jesteś chamski, ale Sibuna
na ciebie liczy. Na was wszystkich! Naprawdę teraz chcecie odejść?!
*Fabian liczy do
trzech i przechodzi na drugą stronę*
[P&Jo&N]-
Tak!
[P]- Fabian ma
racje! (przechodzi po belce) Raz, dwa, trzy! (jest już na drugiej stronie)
[Jo]- Brawo
Patricio! Nino wybrane przodem.
[N]- Heh… (wchodzi
na belkę) Gdyby nie my ktoś z nas mógłby stracić życie. A my nawet nie
wiedzieli byśmy dlaczego. Teraz gdy wiem, że Fabian, Patricia i Joy są ze mną,
nie poddam się! Raz, dwa, trzy! (przeskakuje na drugą stronę)
[Jo]- Ok. To teraz
ja. (chce wejść na belkę, ale Jerome przeszkadza jej)
[J]- Stop. (wchodzi
na belkę) Nie będę jakimś tam tchórzem. (liczy do trzech i jest już ponownie w
Sibunie)
[Jo]- Ok. To było
dziwne. Idę. (wchodzi na belkę) Myślałam, że będzie straszniej. A nie te ostrza
są przerażające. Raz, dwa… (zamknęła oczy) Trzy! (przeskoczyła)
[P]- Joy!
(przytuliła ją)
[N]- Amber pamiętasz
to jak pierwszy raz przyszłaś na strych z czosnkiem, a Fabian powiedział, że to
nie zmierzch. Proszę wróć.
[A]- … (wchodzi na
belkę) Boję się! Boję się! Przepraszam Maro, że byłam zazdrosna o Micka. I Joy
ciebie też za to, że byłam zła, że jesteś zazdrosna o Fabiana. Przepraszam za
wszystko!!!
[N]- Amber dawaj uda
ci się! Raz.
[A]- Dwa!
[N&A]- Trzy!
*Amber niestety…
popsuła sobie fryzurę*
[N]- Amber!
[A]- Nina!
*Przyjaciółki
przytuliły się*
[P]- Maro!
[A&J]-Alfie!
[Ma]- Nie dam rady!
Wybaczcie !
[J]- Maro proszę! Wierzę,
że ci się uda.
[Ma]-… (wchodzi na
belkę) Ok. Nie boję się, nie boję się… Tylko nie patrz w dół.
[A]- I tak nic nie
zobaczysz. CIEMNOŚĆ!
[Si]- Amber!
[A]- Sorki!
[N]- Maro teraz
musisz policzyć do trzech.
[Ma]- Okej! Raz,
dwa, trzy! (jest na drugiej stronie)
*Jerome i Mara
przytulają się*
[A]- Ooo… Coś nam
się tu szykuje..!
[J]- Co my? (odsuwa
się od Mary) Nie, nie!
[F]- Dobra. Alfie
teraz ty.
[Al]- Ja.?
[A]- Alfie dam ci
buziaka jak przejdziesz.
*Alfie wbiega na
belkę*
[Al]- Raz, dwa i coś
tam!
[Si]- Tak!!!
[Al]- Poproszę o
buziaka.
[A]- Hmm… Zastanowię
się…
[Al]- Ale…
[F]- Alfie… Daj
spokój.
[N]- Chodźcie!
[F]- Nie!
[N]- Co?
[F]- Nie wiemy co
tam może być. Może niech najpierw wejdzie parę osób, żeby to sprawdzić.
[N]- Ok. Grupa 1:
Ja, Amber, Joy, Alfie. Grupa druga: Fabian, Mara, Patricia, Jerome.
[F]- Ok.
[N]- Wrócimy za
jakieś 5 minut.
[F]- To my czekamy.
*Grupa pierwsza
wchodzi w głąb tunelu*
Wydarzenia grupy 1:
[N]- Ok. Tam jest
jakaś sala.
[A]- Chodźmy tam!
[Jo]- Ooo.. Amber
już się nie boisz?
[A]- Nie!
[N]- Dobra to
idziemy. (ruszyli w kierunku komnaty)
Wydarzenia grupy 2:
[F]- To może
usiądźmy.
[Gr2]- Ok.!
[P]- Myślicie, że
nic im nie jest.?
[F]- Na pewno.
[P]- Dlaczego Nina
nas tak rozdzieliła.? Ty przecież, to znaczy wy jesteście razem i jakby się coś
Ninie stało to…, w sumie to ja bym się załamała jakby się coś stało Joy.
[F]- Specjalnie tak
zrobiła. (szeptem) Patrz przecież Mara i Jerome coś co siebie mają. Musiała
rozdzielić, by w jednej grupie było dwójka odważnych i tych, którzy nie byli
pewni, tak jak przy belce.
[P]- Wy to jednak
myślicie tak samo.
*U Mary i Jeroma (
siedzą oni w innym kącie, niż Patricia i Fabian)*
[Ma]- Dzięki za to,
że we mnie wierzyłeś.
[J]- Nie ma sprawy w
Sibunie trzeba się wspierać. (uśmiech)
[Ma]- Czy ja widzę
uśmiech na twojej twarzy.? (uśmiech)
[J]- Z tobą zawsze.
( uśmiech)
*U Fabiana i
Patrici*
*Szeptem*
[P]- Oni będą razem.
[F]- Skąd to wiesz?
Przecież są całkowicie inni.
[P]- Jestem Patricia
Williamson!
Zawsze to chciałam powiedzieć.
[F]- Heh!
Wydarzenia grupa 1:
[A]- Daleko jeszcze?
[N]- Jesteśmy!
[A]- Ale tu super!
Tyle brylantów. (chce dotknąć diamentu)
[Jo]- Nie!
[A]- Nie bądź
chytra.!
[Jo]- Nie chodzi o
to. Tu jest napisane, że: ,,Kto zdobyć
skarb chce musi znaleźć ,,to”. Więc pewnie są tu pułapki.
[N]- Super Joy!
Widzę, że już rozumiesz o co chodzi. Okej! Teraz musimy. Zaraz moment przecież
tu jest to napisane hieroglifami.
[Jo]- Wiem! Razem z
Fabianem dwa lata temu zdawaliśmy kurs pisma hieroglificznego.
[A&Al]- Ale
super!
[N]- Wow! I ty to wszystko
pamiętasz?!
[Jo]- Jasne. Nadal
uczęszczam na zajęcia językowe, jak oni to nazywają. (uśmiech)
[N]- To świetnie.
Alfie mam dla ciebie zadanie. Musisz pobiec po grupę 2, już wiemy, że jest tu
bezpiecznie, a Fabian ma książkę, która jest mi potrzebna, a Joy potrzebuje pomocy.
(uśmiech)
[Al]- Dlaczego ja?!
[N]- Alfie! Proszę!
[Al]- Ok.!
*Alfie dobiega do
grupy 2*
[F]- Alfie i co?
[Al.]- Wszystko w
porządku. Chodźcie. Albo poczekajcie. Mam tylko jedno pytane.
[F]- Jakie?
[Al.]- Dlaczego nie
powiedziałeś nam, że Joy jest maniaczką hieroglifów?
[F]- Zapomniałem. No
już idziemy! Prowadź!
*Grupa 2 dochodzi do
grupy 1*
[N]- Jesteście!
Super! Fabian pomożesz Joy udoskonalić tłumaczenie hieroglifów.
[F]- Ok.
[N]- A reszta…
powiedzcie mi która godzina.
[J]- Dochodzi 2. 30.
[N]- Ok. Nie idziemy
dalej, bo nie mamy już czasu. Możemy .…
[A]- Ale Nino dalej
to już się nie da iść.
[N]- Patrz tam jest
taki mały tunel. ( wskazuje na tunel o kształcie kwadratu 50 cm na 50 cm)
[A]- Aaaa… Więc co
robimy?
[N]- Najpierw Maro
przeczytaj co masz napisane na medalionie.
[Ma]- Mądra i ty możesz tu wiele zdziałać.
[A]- Wow.
[P]- Właśnie Nino
miałaś na przeczytać co ty masz napisane.
[N]- Ok. Zastanawiałam
się czy to nie część zagadki, jest bardzo tajemnicze. Wybrana, Amneris czuwa nad Tobą. Ty masz potęgę, ty masz moc! Znajdź
pod osłoną nocy, a później dnia tego czego szuka pan.
[J]- Wow. Już wiem!
[N]- Jerome?
Angażujesz się w sprawy Sibuny.?
[J]- No jasne.
Patrzcie. Tego czego szuka pan czyli Victor to przepis na eliksir, więc trzeba
szukać w nocy jak zawsze, a później to się pokaże w dzień.
[Si]- Wow!
[F]- To jest
świetne. Dopracowaliśmy naszą zagadkę i wychodzi, że ostatni hieroglif czyli to
co przetłumaczyła Joy na ,,to” oznacza… osobę. Więc zagadka brzmi: < Kto zdobyć skarb chce musi znaleźć
osobę>
[J]- Nie chcę
pośpieszać, ale jest już trzecia nad
ranem, a musimy jeszcze wrócić. A jak Eddie albo Rob zobaczyli, że nie ma Fabiana. Chodźmy
już.
[N]- Jerome ma
racje. Wracamy.
* W korytarzu
chłopców*
[N]- To
najstraszniejsza noc jaką miałam w życiu.
[Si]- I moja też.!
[Dz]- Ok. Widzimy
się rano. Hej! Dobranoc.
[Ch]- Dobranoc!
A teraz z okazji, że opublikowałam 20 scenariusz, chciałabym zrobić małe podsumowanie.
A teraz ankiety:
Wygrała opcja dobra tak jak teraz.
Uważam, że wplotę trochę kłótni, ale nie o Fabiana.
Bo jak nie ma kłótni to scenariusz jest nudny. No sami przyznajcie.!
Ciszę się, że podoba wam się nagłówek.
I nic nie mam do osób, które zaznaczyły inne odpowiedzi. Każdy ma swoje zdanie.
Jak widzicie postarałam się z tym postem, a co do tego dodałam go tak jak obiecałam, gdy ukazały się pod wcześniejszym wpisem 3 komentarze.
Myślę, że pod taką długą wyczerpującą notatką powinno znajdować się przynajmniej 7 komentarzy.
Nieznajoma ^_^
PS. Nie napiszę jutro ani 3 kwietnia, bo pewnie jak większość blogerek HoA mam test szóstoklasisty.
Sorki! ♥
Fajny scenariusz. :D
OdpowiedzUsuńSuperrrrr scenariusz(e)!!!!!
OdpowiedzUsuńSuper, genialne i ogólnie ekstra
OdpowiedzUsuńN.<3
Superrr.
OdpowiedzUsuń