*Po
przyjeździe Niny ze Stanów*
[N]ina-
Dzień dobry! Jest tu kto?
[T]rudy-O!
Gwiazdko już jesteś! Upiekłam ciasto. Pewnie jesteś głodna?
[N]- Tak.
Choć babcia mnie bardzo rozpieszczała...
[T]-
Rozumiem. Ja wszystko przygotuję, a ty idź umyj ręce.
[N]- Dobrze.
[V]ictor-
Witam panno Martin.
[N]-
Zaskoczona- Dzień dobry.
[V]-
Chciałbym z panią pomówić...
[N]-
Oczywiście, tylko...
[V]- Nie ma
żadnego ,,tylko”. Marsz do mojego gabinetu.
Trudy mnie masz nic do roboty!
*Victor i
Nina wchodzą do gabinetu *
[V]- Więc...
[N]- Nie
wiem o co chodzi proszę pana..
[V]- Panno Nino proszę nie udawać
niewiniątka. Powiedz co mówiła ci Sara. Co dalej? Przecież to nie może się tak
skończyć!!!
[N]- Ale ja
nic nie wiem..
[V]-
Kłamiesz!
*Nina słyszy
odgłosy uczniów wracających ze szkoły*
[N]- Błagam
niech pan mnie wypuści. Ja nic nie wiem.
*Tymczasem w
holu*
*Fabian
zauważa walizkę Niny*
[F]abian-
Trudy czy Nina już przyjechała?
[T]- Tak..
Jest na górze u Victora, jego głos nie brzmiał zbyt zachęcająco...
[F]- Amber!
[A]- Co?
[F]- Nina
jest u Victora. Już czuję, że to się źle skończy.
[A]- To co robimy... Przecież nie
wyważymy drzwi i nie krzykniemy: Łotrze oddawaj nam Ninę...Nie zrobimy tak,
prawda? Może chodźmy tam i może akurat Nina będzie wychodziła...
[F]- Nie..Po
cichu podejdziemy i posłuchamy o co chodzi... Przecież to Nina, ona nie ma
przed nami tajemnic...
[A]- Racja..
*Na górze*
* Fabian
słyszy:*
[N]- Ja naprawdę
nic nie wiem. Sara nic mi już nie zdradziła..
[V]- Nie
kłam!
***
[A]- I co
słyszysz coś?
[F]- Victor
chce coś wyciągnąć od Niny... Martwię się...
[A]- Dobra
Romeo... Mam pomysł...
[F]- Amber..
Ty i pomysł...
[A]- No
wiem.. Czasem udaje, że jestem Marą i to tak samo przychodzi...
Więc
tak: Ja mdleje. Tylko złap mnie. Wołasz
Victora i on wychodzi.. Zabierasz Ninę i odjeżdżacie na białym rumaku...
[F]- Ok.!
* Amber
mdleje*
[F]- Victorze!
Trudy! Amber ocknij się!!
[V]- Co tam
się dzieje?
*Victor
wychodzi z gabinetu*
[V]- Co?
Amber znów zemdlała? Co za dzieci.
[F]- Ja
pójdę po Trudy!
*Fabian
idzie sprawdzić czy wszystko w porządku z Niną*
Myślę, że nawet dobrze mi wyszedł ten scenariusz, więc dodawajcie komentarze.... :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz