:(
Jak sam tytuł wskazuje, zawieszam bloga! Dlaczego? Z powodów osobistych. Pisanie scenariuszy nie daje mi już takiej frajdy jak kilka miesięcy temu. Ale to nie jedyny powód. Jest ich dużo. Może jeszcze tu wrócę, a może nie...
Pamiętam o Was,
Nieznajoma-Luiza
Łączna liczba wyświetleń
wtorek, 28 lutego 2012
sobota, 25 lutego 2012
Odcinek 14 sezonu 2
Hejka! Co tam u Was! U mnie jak zwykle wszystko w porządku! A wczoraj nawet szósteczka z języka polskiego mi wpadła do dziennika. Ale dość o mnie, dodaje scenariusz.
*Następnego dnia, weekend, jadalnia*
[P]- Widzieliście gdzieś Amber i Ninę?
[F]- Nie. Pójdę sprawdzić co z nimi.
[Jo]- Fab's na pewno nic im nie jest, a ja sama biologii się nie nauczę.
[P]- Joy musisz taka być?!
[Jo]- Co? Ty też, no proszę, chociaż raz byś stanęła po mojej stronie.!
[P]- To się odczep od Niny i Fabiana!!!
[Jo]- Ja nic do nich nie mam! A ty co? Taka wielka przyjaciółka, a teraz mnie zostawiasz.?
[F]- To ja się usunę. (odsuwa się od kłócących się dziewczyn)
[P&Jo]- Nie!!!
[F]- Dobra, spoko! (przysuwa się do Patrici i Joy)
[P]- I co nadal będziesz głupio się uśmiechała do Fabiana? Po co ci to?
[Jo]- Wiesz co? Myślałam, że jesteśmy przyjaciółkami.! Nienawidzę was!
*Joy wybiegając potyka się o Ninę*
[Jo]- Ty to wszystko popsułaś! (wybiega do swojego pokoju)
[N]- Co za miłe powitanie! A tak na poważnie, to co się stało?
[F]- Nic! Po prostu... A może lepiej nie.
[A]- Fabian opowiadaj mi tu zaraz.
[F]- Dobra, już spokojnie. Tylko nie bij!
Więc tak...(opowiada wszystko)
[N&A]- Biedna Patricia!!!
[F]- Ja bym się martwił o...
[N]- Joy.. Ech.. (smutna)
[F]- Właściwie to...
[A]- Dobra Romeo. Gdzie one są?
[F]- Joy w pokoju, a Patricia przed domem Anubisa.
[A]- Ty Nino idziesz z Fabianem do Joy, a ja do Patrici. Macie wszystko wyjaśnić! Jasne?
[N&F]- Tak!
*Pokój Patrici, Mary i Joy*
[Jo]- O! Fab's (ociera łzy) ... i Nina (z mniejszym entuzjazmem)
[N&F]- Chcieliśmy porozmawiać!
[F]- Joy ja kocham Ninę i chcę, żebyś o tym wiedziała.
[N]- Nie mam ci za złe tego co robiłaś wcześniej. Możemy zacząć od początku?
[Jo]- Fabian ja wiem, że ją kochasz i dziś w pełni to zrozumiałam. Nino ja nie wiem czy potrafię się z
tobą przyjaźnić.
[N]- Nie musimy być od razu przyjaciółkami. Wystarczy, że będziemy w zgodzie.
[Jo]- To mi się podoba.! (uśmiech)
[N&F]- (śmiech)
[Jo]- Już cię lubię Martin.
[N]- (śmiech) Ja ciebie też.
[F]- No to co wszystko jest w porządku?
[N&Jo]- Tak!
[F]- Świetnie mieć was obie przy sobie i nie słyszeć kłótni.
[N&Jo]- (śmiech)
*Tymczasem rozmowa Amber z Patricią*
[A]- O tu jesteś! Co tam?
[P]- Nie udawaj, że nie wiesz. Wiem, że przyszłaś mnie pocieszyć.
[A]- Właściwie to chciałam ci powiedzieć, że Nina i Fabian poszli do Joy wyjaśnić wszystko.
[P]- Co z tego, ja tak zaraz Joy pocałuje Fabiana, a Nina będzie płakała w pokoju.
[A]- A tu cię zaskoczę! Właśnie dostałam esa od Niny, że wszystko jest świetnie.! Jutro idą do
kina.
[P]- No to super! Tylko ona nadal mnie nienawidzi.
*Nagle pojawia się Joy*
[Jo]- Ja nienawidzić? Kto ci nagadał takich głupot. Ja cię uwielbiam Patricio.
[P]- Joy!? Ja cię przepra...
[Jo]- Spoko. Było minęło. (przytula) Idziesz z nami jutro do kina, z Fabianem i Niną.?
[P]- Niee... Zostanę z Marą i Amb's.
*Przed dom wychodzi Fabian*
[F]- Trudy woła was na obiad.!
[A&P&Jo]- Idziemy!
*Obiad*
[N&Jo]- (rozmawiają i śmieją się)
[J]- Czy wy na pewno dobrze się czujecie?
Joy nie zarywa do Fabiana... Nina jest w zgodzie ze swoim największym wrogiem- Joy...
Patricia rozmawia o tuszu do rzęs z Amber... Alfie gada o piłce z Mickiem. Ludzie!!!
[T]- No dzieciaki! Jestem z was dumna! Jednak umiecie się ze sobą dogadać!
[Ma]- Ja tego nie rozumiem! Co się stało Nino, że lubisz Joy.?
[N&Jo]- Zaczęłyśmy od początku!!! (uśmiech)
[W]- (oprócz Niny i Joy) Wow. Jaka zgodność zdań!
[N]- Ja już pójdę! Dzięki Trudy! Było pyszne!
Co w następnych odcinkach:
*Następnego dnia, weekend, jadalnia*
[P]- Widzieliście gdzieś Amber i Ninę?
[F]- Nie. Pójdę sprawdzić co z nimi.
[Jo]- Fab's na pewno nic im nie jest, a ja sama biologii się nie nauczę.
[P]- Joy musisz taka być?!
[Jo]- Co? Ty też, no proszę, chociaż raz byś stanęła po mojej stronie.!
[P]- To się odczep od Niny i Fabiana!!!
[Jo]- Ja nic do nich nie mam! A ty co? Taka wielka przyjaciółka, a teraz mnie zostawiasz.?
[F]- To ja się usunę. (odsuwa się od kłócących się dziewczyn)
[P&Jo]- Nie!!!
[F]- Dobra, spoko! (przysuwa się do Patrici i Joy)
[P]- I co nadal będziesz głupio się uśmiechała do Fabiana? Po co ci to?
[Jo]- Wiesz co? Myślałam, że jesteśmy przyjaciółkami.! Nienawidzę was!
*Joy wybiegając potyka się o Ninę*
[Jo]- Ty to wszystko popsułaś! (wybiega do swojego pokoju)
[N]- Co za miłe powitanie! A tak na poważnie, to co się stało?
[F]- Nic! Po prostu... A może lepiej nie.
[A]- Fabian opowiadaj mi tu zaraz.
[F]- Dobra, już spokojnie. Tylko nie bij!
Więc tak...(opowiada wszystko)
[N&A]- Biedna Patricia!!!
[F]- Ja bym się martwił o...
[N]- Joy.. Ech.. (smutna)
[F]- Właściwie to...
[A]- Dobra Romeo. Gdzie one są?
[F]- Joy w pokoju, a Patricia przed domem Anubisa.
[A]- Ty Nino idziesz z Fabianem do Joy, a ja do Patrici. Macie wszystko wyjaśnić! Jasne?
[N&F]- Tak!
*Pokój Patrici, Mary i Joy*
[Jo]- O! Fab's (ociera łzy) ... i Nina (z mniejszym entuzjazmem)
[N&F]- Chcieliśmy porozmawiać!
[F]- Joy ja kocham Ninę i chcę, żebyś o tym wiedziała.
[N]- Nie mam ci za złe tego co robiłaś wcześniej. Możemy zacząć od początku?
[Jo]- Fabian ja wiem, że ją kochasz i dziś w pełni to zrozumiałam. Nino ja nie wiem czy potrafię się z
tobą przyjaźnić.
[N]- Nie musimy być od razu przyjaciółkami. Wystarczy, że będziemy w zgodzie.
[Jo]- To mi się podoba.! (uśmiech)
[N&F]- (śmiech)
[Jo]- Już cię lubię Martin.
[N]- (śmiech) Ja ciebie też.
[F]- No to co wszystko jest w porządku?
[N&Jo]- Tak!
[F]- Świetnie mieć was obie przy sobie i nie słyszeć kłótni.
[N&Jo]- (śmiech)
*Tymczasem rozmowa Amber z Patricią*
[A]- O tu jesteś! Co tam?
[P]- Nie udawaj, że nie wiesz. Wiem, że przyszłaś mnie pocieszyć.
[A]- Właściwie to chciałam ci powiedzieć, że Nina i Fabian poszli do Joy wyjaśnić wszystko.
[P]- Co z tego, ja tak zaraz Joy pocałuje Fabiana, a Nina będzie płakała w pokoju.
[A]- A tu cię zaskoczę! Właśnie dostałam esa od Niny, że wszystko jest świetnie.! Jutro idą do
kina.
[P]- No to super! Tylko ona nadal mnie nienawidzi.
*Nagle pojawia się Joy*
[Jo]- Ja nienawidzić? Kto ci nagadał takich głupot. Ja cię uwielbiam Patricio.
[P]- Joy!? Ja cię przepra...
[Jo]- Spoko. Było minęło. (przytula) Idziesz z nami jutro do kina, z Fabianem i Niną.?
[P]- Niee... Zostanę z Marą i Amb's.
*Przed dom wychodzi Fabian*
[F]- Trudy woła was na obiad.!
[A&P&Jo]- Idziemy!
*Obiad*
[N&Jo]- (rozmawiają i śmieją się)
[J]- Czy wy na pewno dobrze się czujecie?
Joy nie zarywa do Fabiana... Nina jest w zgodzie ze swoim największym wrogiem- Joy...
Patricia rozmawia o tuszu do rzęs z Amber... Alfie gada o piłce z Mickiem. Ludzie!!!
[T]- No dzieciaki! Jestem z was dumna! Jednak umiecie się ze sobą dogadać!
[Ma]- Ja tego nie rozumiem! Co się stało Nino, że lubisz Joy.?
[N&Jo]- Zaczęłyśmy od początku!!! (uśmiech)
[W]- (oprócz Niny i Joy) Wow. Jaka zgodność zdań!
[N]- Ja już pójdę! Dzięki Trudy! Było pyszne!
Co w następnych odcinkach:
- Nina podejmie decyzje czy przyjąć Joy do Sibuny.
- Czy Eddie na pewno jest tym za kogo się podaje?
- Czy Joy naprawdę sobie odpuściła?
- Patricia spotka ,,tego jedynego".
- Jak minie spotkanie Fabiana, Niny i Joy w kinie?
Postanowiłam wprowadzić więcej randek, a kłótnie to się zobaczy zależy jaki nastrój mam! (heh)
Nowe ankiety już są!!! ZAPRASZAM DO ODDAWANIA GŁOSÓW!!!
Nieznajoma ^_^
poniedziałek, 20 lutego 2012
Odcinek 13- Pechowy?
Od razu uprzedzam, że na pewno nie pechowy, ponieważ mam troszeczkę inaczej niż inni i właśnie te wszystkie trzynastki jakie spotykam w moim życiu są szczęśliwe, powiedziałabym nawet, że trochę za bardzo szczęśliwe. A tak w ogóle scenki będą często dodawane, ponieważ jestem chora. Yeah!
W podziękowaniu za wybranie właśnie mnie na redaktorkę dla Blanci!
* Północ, nad przepaścią, zebranie Sibuny*
[N]- Mam nową zagadkę, a raczej szyfr. Brzmi on tak: 1N, 2F, 3A, 4P, 5A, 6J.
[A]- Ja i moja mądrość wymyśliłyśmy, że jeden oznacza pierwszy medalion i jest on dla Niny,
ponieważ jest 1N i tak ze wszystkimi.
[F]- Czyli drugi jest dla mnie!
[P]- Czwarty dla mnie!
[J]- Szósty!
[A&Al]- Trzeci dla mnie!
Ejj!
[A]- Nino!?
[N]- Trzeci jest dla Amb's, a piąty dla Alfie'go.
[Si]- Skąd to wiesz?
[N]- Ponieważ to jest ułożone w kolejności przystąpienia do Sibuny.
[P]- Nina ma racje!
[F]- Co dalej?
[N]- Wydaje mi się, że trzeba je założyć, a później coś się stanie albo coś! Chyba...
* Wszyscy wkładają medaliony*
*Nad przepaścią pojawia się belka*
[N]- O nie!
[F]- Co jest?
[N]- Od dziecka mam lęk wysokości.!
[A]- Ja też.!
[J]- No to super! Nie przejdziemy tego i Sara do końca życia będzie nas dręczyła w snach.
[GS]- (do Jeroma) Jerome bądź uważny!
[J]- Co?
[N]- To Sara! Nie bój się, nic ci nie zrobi. Za to teraz każdy z was poczuje jak to jest słyszeć jakieś
głosy. Od razu mówię to przerażające.!
[F]- Ja jej nie słyszałem.
[N]- Słyszy ją tylko ta osoba, do której jest kierowana wypowiedź i wybrana.
[P]- Dobra! Co robimy z przepaścią.?
[Al]- Ja nie wiem. Wezwałby UFO to może pomogliby.
[A]- Super żart! A może Sara coś podpowie.?
[GS]- Amber ty będziesz wiedziała co dalej. Pomyśl.!
[A&N]- To było dziwne!
[P]- Co powiedziała Sara?
[A]- Że to ja będę wiedziała co dalej.
Wiem! Patrzcie! Na tych medalionach jest coś napisane.
(czyta) Piękna i mądra...
[Si]- Amber... (niedowierzająco)
[A]- Ale tu naprawdę jest tak napisane.!
[N]- Cofam to co wcześniej powiedziałam! Ona naprawdę ma tak napisane. A ty Fabian?
[F]- (czyta) Troskliwy i przystojny. Chroń ją...
[Si]- (oprócz Niny i Fabiana) To już wiemy o kogo chodzi.!
[N]- Patricio a ty?
[P]- (czyta) Twarda i ostra, ale ma uczucia. Pokaż je!
[J]- Super! (sarkazm) Teraz ja!
(czyta) Ignorant! Nie miej tajemnic! Alfie pokaż swoje!
[Al]- Sam przeczytam!
(czyta) Nie kryj tego! Nie dawaj się manipulować!
[Si]- A ty Nino?
[GS]- Jutro Nino. Teraz czas wracać.!
[N]- Jutro wam powiem, idziemy już.
*Hol*
[N]- Patrzcie czy to Joy, tam w jadalni? ( wskazuje palcem)
[F]- Tak. Co ona tu robi w środku nocy.?
[N]- Niech zagadnę, szpieguje nas?
[P]- Ona płacze. Pójdę do nie...
[N]- Nie! Co jej powiesz, że zauważyłaś ją jak wracałaś z podziemi z tajnego zebrania Sibuny?
[A]- Nina ma racje. Popłacze, popłacze i przestanie.
4 komentarze=następna scenka ;)
W podziękowaniu za wybranie właśnie mnie na redaktorkę dla Blanci!
* Północ, nad przepaścią, zebranie Sibuny*
[N]- Mam nową zagadkę, a raczej szyfr. Brzmi on tak: 1N, 2F, 3A, 4P, 5A, 6J.
[A]- Ja i moja mądrość wymyśliłyśmy, że jeden oznacza pierwszy medalion i jest on dla Niny,
ponieważ jest 1N i tak ze wszystkimi.
[F]- Czyli drugi jest dla mnie!
[P]- Czwarty dla mnie!
[J]- Szósty!
[A&Al]- Trzeci dla mnie!
Ejj!
[A]- Nino!?
[N]- Trzeci jest dla Amb's, a piąty dla Alfie'go.
[Si]- Skąd to wiesz?
[N]- Ponieważ to jest ułożone w kolejności przystąpienia do Sibuny.
[P]- Nina ma racje!
[F]- Co dalej?
[N]- Wydaje mi się, że trzeba je założyć, a później coś się stanie albo coś! Chyba...
* Wszyscy wkładają medaliony*
*Nad przepaścią pojawia się belka*
[N]- O nie!
[F]- Co jest?
[N]- Od dziecka mam lęk wysokości.!
[A]- Ja też.!
[J]- No to super! Nie przejdziemy tego i Sara do końca życia będzie nas dręczyła w snach.
[GS]- (do Jeroma) Jerome bądź uważny!
[J]- Co?
[N]- To Sara! Nie bój się, nic ci nie zrobi. Za to teraz każdy z was poczuje jak to jest słyszeć jakieś
głosy. Od razu mówię to przerażające.!
[F]- Ja jej nie słyszałem.
[N]- Słyszy ją tylko ta osoba, do której jest kierowana wypowiedź i wybrana.
[P]- Dobra! Co robimy z przepaścią.?
[Al]- Ja nie wiem. Wezwałby UFO to może pomogliby.
[A]- Super żart! A może Sara coś podpowie.?
[GS]- Amber ty będziesz wiedziała co dalej. Pomyśl.!
[A&N]- To było dziwne!
[P]- Co powiedziała Sara?
[A]- Że to ja będę wiedziała co dalej.
Wiem! Patrzcie! Na tych medalionach jest coś napisane.
(czyta) Piękna i mądra...
[Si]- Amber... (niedowierzająco)
[A]- Ale tu naprawdę jest tak napisane.!
[N]- Cofam to co wcześniej powiedziałam! Ona naprawdę ma tak napisane. A ty Fabian?
[F]- (czyta) Troskliwy i przystojny. Chroń ją...
[Si]- (oprócz Niny i Fabiana) To już wiemy o kogo chodzi.!
[N]- Patricio a ty?
[P]- (czyta) Twarda i ostra, ale ma uczucia. Pokaż je!
[J]- Super! (sarkazm) Teraz ja!
(czyta) Ignorant! Nie miej tajemnic! Alfie pokaż swoje!
[Al]- Sam przeczytam!
(czyta) Nie kryj tego! Nie dawaj się manipulować!
[Si]- A ty Nino?
[GS]- Jutro Nino. Teraz czas wracać.!
[N]- Jutro wam powiem, idziemy już.
*Hol*
[N]- Patrzcie czy to Joy, tam w jadalni? ( wskazuje palcem)
[F]- Tak. Co ona tu robi w środku nocy.?
[N]- Niech zagadnę, szpieguje nas?
[P]- Ona płacze. Pójdę do nie...
[N]- Nie! Co jej powiesz, że zauważyłaś ją jak wracałaś z podziemi z tajnego zebrania Sibuny?
[A]- Nina ma racje. Popłacze, popłacze i przestanie.
4 komentarze=następna scenka ;)
niedziela, 19 lutego 2012
Odcinek 12 sezonu 2
Dla użytkowników Anonimowych. :) Przepraszam, że tak długo nie pisałam, ale dostałam się do kolejnego etapu znanego konkursu z języka polskiego i muszę się po prostu uczyć. Oto odcinek 12:
*Pokój Amber i Niny*
[A]- Co jest? Smutna jakaś jesteś.
[N]- To przez to, że Joy chce znów odzyskać Fabiana.
[A]- Nie przejmuj się. Znudzi jej się.
*Z dołu*
[T]- Obiad!
*Jadalnia*
[Al]- Ale ja jestem głodny.
[A]- Ciesz się, że zjadłeś śniadanie. Ja ruszyłam w pościg razem z Niną na ratunek...
[N]- Amber...
[A]- Na ratunek biblioteki.
[W]- Co?
[A]- Nina mnie gdzieś wyciągnęła. Ja wcale nie chciałam. (zakłopotana)
*Po obiedzie, pokój Fabiana*
[N]- Po co mnie po prosiłeś, żebym tu przyszła?
[F]- Chcę, żebyś wiedziała, że ona...
[N]- Fabian ja wiem! Nie przejmuj się. (całuje)
*Salon, jest w nim Mara i Amber*
[Al]- Amber czy mogę cię po prosić tutaj do holu.?
[A]- Ok. Tylko musi mi wyschnąć lakier na paznokciach.
[Ma]- Amber idź, bo dla Alfie'go to chyba ważne. Nie trząsł się tak od czasu gdy Trudy odeszła, a
później wróciła.
[A]- Ok. Już idę! Przecież się nie pali.
*Hol*
[Al]- Amber, tyś moja piękna, czy poszłabyś ze mną na randkę?
[A]- Ta, jasne.
[Al]- Naprawdę!?
[A]- W snach!
*Wraca do salonu*
[Ma]- I co?
]A]- Nic! A czy ja się pytam co tam u ciebie i Micka?
[Ma]- (posmutniała)
[A]- O! Przepraszam! Ja nie chciałam!
[Ma]- Nic się nie stało. (ociera łzy)
[A]- Mów co się dzieje.!
[Ma]- (opowiada)... i na koniec widziałam jak się ściskał z chilliderką.
[A]- Co? Ja mu tego nie przepuszczę!
[Ma]- Amber sama dam radę.!
[A]- Na pewno?
[Ma]- Tak. Myślę, że powinnaś pójść na tę randkę z Alfiem.
[A]- Alfie do mnie!!!
[Al]- Tak pani?
[A]- Zgoda.
[Al]- Ale na co? O co chodzi?
[A]- Ty i ja, dziś, wieczór, randka.
[Al]- Jeeeee! Idę się pochwalić skarbie.
[A]- Tylko nie skarbie.!
[Al]- Ok.
6 komentarzy= odcinek 13!!!
*Pokój Amber i Niny*
[A]- Co jest? Smutna jakaś jesteś.
[N]- To przez to, że Joy chce znów odzyskać Fabiana.
[A]- Nie przejmuj się. Znudzi jej się.
*Z dołu*
[T]- Obiad!
*Jadalnia*
[Al]- Ale ja jestem głodny.
[A]- Ciesz się, że zjadłeś śniadanie. Ja ruszyłam w pościg razem z Niną na ratunek...
[N]- Amber...
[A]- Na ratunek biblioteki.
[W]- Co?
[A]- Nina mnie gdzieś wyciągnęła. Ja wcale nie chciałam. (zakłopotana)
*Po obiedzie, pokój Fabiana*
[N]- Po co mnie po prosiłeś, żebym tu przyszła?
[F]- Chcę, żebyś wiedziała, że ona...
[N]- Fabian ja wiem! Nie przejmuj się. (całuje)
*Salon, jest w nim Mara i Amber*
[Al]- Amber czy mogę cię po prosić tutaj do holu.?
[A]- Ok. Tylko musi mi wyschnąć lakier na paznokciach.
[Ma]- Amber idź, bo dla Alfie'go to chyba ważne. Nie trząsł się tak od czasu gdy Trudy odeszła, a
później wróciła.
[A]- Ok. Już idę! Przecież się nie pali.
*Hol*
[Al]- Amber, tyś moja piękna, czy poszłabyś ze mną na randkę?
[A]- Ta, jasne.
[Al]- Naprawdę!?
[A]- W snach!
*Wraca do salonu*
[Ma]- I co?
]A]- Nic! A czy ja się pytam co tam u ciebie i Micka?
[Ma]- (posmutniała)
[A]- O! Przepraszam! Ja nie chciałam!
[Ma]- Nic się nie stało. (ociera łzy)
[A]- Mów co się dzieje.!
[Ma]- (opowiada)... i na koniec widziałam jak się ściskał z chilliderką.
[A]- Co? Ja mu tego nie przepuszczę!
[Ma]- Amber sama dam radę.!
[A]- Na pewno?
[Ma]- Tak. Myślę, że powinnaś pójść na tę randkę z Alfiem.
[A]- Alfie do mnie!!!
[Al]- Tak pani?
[A]- Zgoda.
[Al]- Ale na co? O co chodzi?
[A]- Ty i ja, dziś, wieczór, randka.
[Al]- Jeeeee! Idę się pochwalić skarbie.
[A]- Tylko nie skarbie.!
[Al]- Ok.
6 komentarzy= odcinek 13!!!
niedziela, 12 lutego 2012
Odcinek 11 sezonu 2 (cz.II)
Specjalnie dla Alex13 i Peddie.
*Sen Niny*
[S]- Jesteś już blisko!
[N]- Saro... Co dalej?
[S]- 1N, 2F, 3A, 4P, 5A, 6J...
[N]- Saro co to za szyfr? Saro... (budzi się)
[A]- Nino, wszystko w porządku?
[N]- Tak. Która godzina?
[A]- Dziesiąta.
[N]- A szkoła?
[A]- Trudy nam pozwoliła zostać.
[N]- Ja muszę iść.
[A]- Co? Ja rozumiem, że lubisz szkołę, ale od początku roku nie opuściłaś żadnego dnia. Nino daj
spokój.
[N]- Dziś są próby do przedstawienia, a Joy gra z Fabianem.
[A]- Aaaa. Teraz już kumam. Szybko ubieraj się i lecimy.
* Na dole w holu*
[T]- A wy gdzie? Gwiazdki, przecież trzeba coś zjeść.
[A]- Zjemy w szkole.
[T]- Ale wiecie, że możecie zostać. Pan Sweet wam pozwolił.
[A]- Tak, wiemy. My lecimy! Pa Trud's!
[T]- Powodzenia! (dziewczyny wyszły) Trud's? Dziwne.
*W szkole, do sali wpadają Amber i Nina*
*Joy całuje Fabiana*
[JW]- Dobrze. Koniec. Byliście świetni! Do zobaczenia! A wy co tu robicie?
[A]- My nic. Byłyśmy tu cały czas. Nie widział pan nas? Spóźniłyśmy się Nino.
[J]- No i to o jakieś 3 godziny.
[A]- Cicho bądź Clarke!
[N]- Chodź Amb's.
*Na korytarzu szkolnym*
[A]- I znowu to samo! Pocałowali się! Podziwiam cię Nino za ten spokój.
[N]- Amber on i tylko grali.
[A]- Chciałaś powiedzieć, że on grał, bo dla Joy to było naprawdę.
[F]- Hej! Co tak późno przyszłyście.?
[N]- Idę do domu.
[A]- Ja też.
[F]- Ej. Co jest?!
*Salon, jest w nim tylko Amber i Nina*
[N]- Śniła mi się Sara.
[A]- I co mówiła?
[N]- Jakiś szyfr. To ma związek z medalionami, tylko nie wiem jaki.
[A]- Powtórz ten szyfr.
[N]- 1N, 2F, 3A, 4P, 5A, 6J.
[A]- Hm...A może...Nie!
[N]- Mów.!
[A]- No, bo tak: pierwszy medalion jest dla ciebie, bo jest 1N, drugi jest Fabiana, bo jest 2F, trzeci
jest...
[N]- Dla ciebie, bo jest 3A. To jest genialne! Amber jesteś geniuszką!
* W tym momencie wchodzą uczniowie, którzy wrócili ze szkoły*
[A]- Naprawdę jestem geniuszką?
[N]- Tak!
[J]- Co proszę? Ona i geniuszka?
[N]- (szeptem) Dziś, Sibuna, północ, przed drzwiami do pokoju Fabiana.
[J]- Ok. Powiem reszcie!
3 komentarze=następna scenka!
*Sen Niny*
[S]- Jesteś już blisko!
[N]- Saro... Co dalej?
[S]- 1N, 2F, 3A, 4P, 5A, 6J...
[N]- Saro co to za szyfr? Saro... (budzi się)
[A]- Nino, wszystko w porządku?
[N]- Tak. Która godzina?
[A]- Dziesiąta.
[N]- A szkoła?
[A]- Trudy nam pozwoliła zostać.
[N]- Ja muszę iść.
[A]- Co? Ja rozumiem, że lubisz szkołę, ale od początku roku nie opuściłaś żadnego dnia. Nino daj
spokój.
[N]- Dziś są próby do przedstawienia, a Joy gra z Fabianem.
[A]- Aaaa. Teraz już kumam. Szybko ubieraj się i lecimy.
* Na dole w holu*
[T]- A wy gdzie? Gwiazdki, przecież trzeba coś zjeść.
[A]- Zjemy w szkole.
[T]- Ale wiecie, że możecie zostać. Pan Sweet wam pozwolił.
[A]- Tak, wiemy. My lecimy! Pa Trud's!
[T]- Powodzenia! (dziewczyny wyszły) Trud's? Dziwne.
*W szkole, do sali wpadają Amber i Nina*
*Joy całuje Fabiana*
[JW]- Dobrze. Koniec. Byliście świetni! Do zobaczenia! A wy co tu robicie?
[A]- My nic. Byłyśmy tu cały czas. Nie widział pan nas? Spóźniłyśmy się Nino.
[J]- No i to o jakieś 3 godziny.
[A]- Cicho bądź Clarke!
[N]- Chodź Amb's.
*Na korytarzu szkolnym*
[A]- I znowu to samo! Pocałowali się! Podziwiam cię Nino za ten spokój.
[N]- Amber on i tylko grali.
[A]- Chciałaś powiedzieć, że on grał, bo dla Joy to było naprawdę.
[F]- Hej! Co tak późno przyszłyście.?
[N]- Idę do domu.
[A]- Ja też.
[F]- Ej. Co jest?!
*Salon, jest w nim tylko Amber i Nina*
[N]- Śniła mi się Sara.
[A]- I co mówiła?
[N]- Jakiś szyfr. To ma związek z medalionami, tylko nie wiem jaki.
[A]- Powtórz ten szyfr.
[N]- 1N, 2F, 3A, 4P, 5A, 6J.
[A]- Hm...A może...Nie!
[N]- Mów.!
[A]- No, bo tak: pierwszy medalion jest dla ciebie, bo jest 1N, drugi jest Fabiana, bo jest 2F, trzeci
jest...
[N]- Dla ciebie, bo jest 3A. To jest genialne! Amber jesteś geniuszką!
* W tym momencie wchodzą uczniowie, którzy wrócili ze szkoły*
[A]- Naprawdę jestem geniuszką?
[N]- Tak!
[J]- Co proszę? Ona i geniuszka?
[N]- (szeptem) Dziś, Sibuna, północ, przed drzwiami do pokoju Fabiana.
[J]- Ok. Powiem reszcie!
3 komentarze=następna scenka!
piątek, 10 lutego 2012
Odcinek 11 sezonu 2 (cz.I)
Hejka!
Dziś tylko mała część scenariusza, ponieważ nie mam zbytnio czasu, ani weny!
*Północ, spotkanie Sibuny*
[N]- Ok. Chodźcie!
*W korytarzu gdzie są drzwi do pokoi chłopców*
*Z pokoju wychodzi Fabian*
[P]- Nino, Fabian przyszedł.
[N]- Tak, wiem.(całuje Fabiana)
[A]- No już, idziemy. Chcę mieć to już za sobą.
*Nina przykłada wisior do ściany i otwiera się przejcie ze schodami*
[Al]- Nie mówiłaś, że tu jest tak upiornie.
[N]- Dobra, zatrzymajcie się. Słuchajcie jak wejdziemy do tego pokoju każdy musi się pilnować. Nie podchodźcie do przepaści.
[F]- Ok. Idziemy!
*Tajemnicze miejsce*
[N]- Podejdę bli...
[A&F]- Nie!
[N]- Spokojnie. Obiecuję, że będę uważać.
[F]- Podejdę z tobą. Będę cię asekurować.
[N]- Ok. (podchodzi bliżej, a za nią idzie Fabian)
Fabian!
[F]- Tak.?
[N]- Patrz! To bogowie! Tam narysowani!
[F]- Anubis, Izyda, Ozyrys... Tak, tylko co one oznaczają?
[A]- Aaaaa!
[N]- Amber! Wystraszyłaś mnie! Co się stało?
[A]- Tu... Tu się coś otworzyło...
[N]- Patrzcie to medaliony z bogami. Co robimy?
[GS] Głos Sary- Nino! Nino! Wracaj!
[N]- Mówiliście coś?
[Si]- Nie.
[N]- Wracajmy.
[F]- Nino, a medaliony?
[N]- Później.
*Wszyscy rozeszli się do swoich pokoi, tylko Fabian poszedł do Niny*
*Pokój Niny i Amber*
[F]- Nino, co się stało?
[N]- Sra mi powiedziała, że mam wracać. Nie wiem o co jej chodziło.
[F]- Ja już pójdę. Musicie się wyspać, jutro próba do przedstawienia. Dobranoc Nino. ( całuje) Pa
Amber!
[A]- Yhem... ( zasypia)
[N]- (szeptem) Dobranoc Fabian!
Trochę spóźniony, ale jest! :*
EDIT- 2 komentarze = następny scenariusz
Dziś tylko mała część scenariusza, ponieważ nie mam zbytnio czasu, ani weny!
*Północ, spotkanie Sibuny*
[N]- Ok. Chodźcie!
*W korytarzu gdzie są drzwi do pokoi chłopców*
*Z pokoju wychodzi Fabian*
[P]- Nino, Fabian przyszedł.
[N]- Tak, wiem.(całuje Fabiana)
[A]- No już, idziemy. Chcę mieć to już za sobą.
*Nina przykłada wisior do ściany i otwiera się przejcie ze schodami*
[Al]- Nie mówiłaś, że tu jest tak upiornie.
[N]- Dobra, zatrzymajcie się. Słuchajcie jak wejdziemy do tego pokoju każdy musi się pilnować. Nie podchodźcie do przepaści.
[F]- Ok. Idziemy!
*Tajemnicze miejsce*
[N]- Podejdę bli...
[A&F]- Nie!
[N]- Spokojnie. Obiecuję, że będę uważać.
[F]- Podejdę z tobą. Będę cię asekurować.
[N]- Ok. (podchodzi bliżej, a za nią idzie Fabian)
Fabian!
[F]- Tak.?
[N]- Patrz! To bogowie! Tam narysowani!
[F]- Anubis, Izyda, Ozyrys... Tak, tylko co one oznaczają?
[A]- Aaaaa!
[N]- Amber! Wystraszyłaś mnie! Co się stało?
[A]- Tu... Tu się coś otworzyło...
[N]- Patrzcie to medaliony z bogami. Co robimy?
[GS] Głos Sary- Nino! Nino! Wracaj!
[N]- Mówiliście coś?
[Si]- Nie.
[N]- Wracajmy.
[F]- Nino, a medaliony?
[N]- Później.
*Wszyscy rozeszli się do swoich pokoi, tylko Fabian poszedł do Niny*
*Pokój Niny i Amber*
[F]- Nino, co się stało?
[N]- Sra mi powiedziała, że mam wracać. Nie wiem o co jej chodziło.
[F]- Ja już pójdę. Musicie się wyspać, jutro próba do przedstawienia. Dobranoc Nino. ( całuje) Pa
Amber!
[A]- Yhem... ( zasypia)
[N]- (szeptem) Dobranoc Fabian!
Trochę spóźniony, ale jest! :*
EDIT- 2 komentarze = następny scenariusz
środa, 8 lutego 2012
Odcinek 10 sezonu 2
Dawno mnie nie było, ale oto jestem i wraz ze mną scenariusz!
[A]- Aaaaa! To super!
[N]- Nie wiem czy super..
[P]- Jak to? Uwierz Patrici Williamson to jest super!
[A]-Ej! Nie kradnij mi tekstów!
[N]- Dziewczyny ja nadal go kocham!
[A&P]- Kogo?
[Jo]- Hejka!
[N]- Hej..
[P]- Kogo?...
[N]- F..... (popatrzyła na Joy) F... Felixa!
[Jo]- Tego z 2 D.?
[N]- Tak!
[A]- Przeszłość i Milington już idą. (ciągnie Ninę za rękę)
[N]- Paaaa!
[P]- Pa! O co im chodziło?
[Jo]- Ja chyba wiem!
*W pokoju Niny i Amber*
[A]- Co jest?
[N]- Ja nadal kocham Fabiana!
*W tym samym czasie, pokój Fabiana*
[Jo]- Fabian!
[F]- Tak?
[Jo]- Chodź!
*Joy wchodzi razem z Fabianem do pokoju Niny i Amber*
[Jo]- Fabian jest mój!
[N]- Co?
[Jo]- Zapamiętaj to sobie. (całuje Fabiana)
*Joy wychodzi i trzaska drzwiami*
[A]- To jakaś wariatka!
[N]- Taa...
[F]- Przepraszam Cię za nią Nino!
[N]- Nic się nie stało. Miała prawo.
[F]- Nie, nie miała prawa. Przecież Ty nic nie zrobiłaś.
[A]- Ja już pójdę. Alfie coś dla mnie przygotował, ale jestem ciekawa.
[F]- Nino...
[N]- Tak..?
[F]- Czy Ty się na mnie złościsz? Wiem byłem głupi i nie...
*Nina całuje Fabiana*
[N]- Nie, nie złoszczę się.
[F]- Zauważyłem. Kocham Cię!
[N]- Ja też.
*Przytulają się*
*Amber otwiera drzwi*
[A]- Tak! Ja to wiedziałam!
[Jo]- Co wiedziałaś?
[A]- (zakłopotana) Że jestem piękna!
[Jo]- Aha. Fabian...
[F]- Joy... Ja nie mogę...
[Jo]- ...
[F]- Ja nie chcę, to znaczy nie mogę... Po prostu nie mam czasu dziś na wypad do kina z Tobą.
[Jo]- Spoko. Umówimy się kiedy indziej. (maślane oczka)
*Joy odchodzi*
[A]- Teraz spokojnie mogę się cieszyć.! Ale super.! Idę powiedzieć Sibunie, że Fabian wraca.
[F&N]- Nie!
[A]- Co? Jak to?
[N]- Zróbmy im niespodziankę!
Powrót Fabiny, Sibuna reaktywacja, Amber, Alfie i wielki znak zapytania.
Musiałam napisać w tym odcinku powrót Fabiny, bo już sama nie mogłam się doczekać. Myślę, że nawet dobrze mi wyszedł.
[A]- Aaaaa! To super!
[N]- Nie wiem czy super..
[P]- Jak to? Uwierz Patrici Williamson to jest super!
[A]-Ej! Nie kradnij mi tekstów!
[N]- Dziewczyny ja nadal go kocham!
[A&P]- Kogo?
[Jo]- Hejka!
[N]- Hej..
[P]- Kogo?...
[N]- F..... (popatrzyła na Joy) F... Felixa!
[Jo]- Tego z 2 D.?
[N]- Tak!
[A]- Przeszłość i Milington już idą. (ciągnie Ninę za rękę)
[N]- Paaaa!
[P]- Pa! O co im chodziło?
[Jo]- Ja chyba wiem!
*W pokoju Niny i Amber*
[A]- Co jest?
[N]- Ja nadal kocham Fabiana!
*W tym samym czasie, pokój Fabiana*
[Jo]- Fabian!
[F]- Tak?
[Jo]- Chodź!
*Joy wchodzi razem z Fabianem do pokoju Niny i Amber*
[Jo]- Fabian jest mój!
[N]- Co?
[Jo]- Zapamiętaj to sobie. (całuje Fabiana)
*Joy wychodzi i trzaska drzwiami*
[A]- To jakaś wariatka!
[N]- Taa...
[F]- Przepraszam Cię za nią Nino!
[N]- Nic się nie stało. Miała prawo.
[F]- Nie, nie miała prawa. Przecież Ty nic nie zrobiłaś.
[A]- Ja już pójdę. Alfie coś dla mnie przygotował, ale jestem ciekawa.
[F]- Nino...
[N]- Tak..?
[F]- Czy Ty się na mnie złościsz? Wiem byłem głupi i nie...
*Nina całuje Fabiana*
[N]- Nie, nie złoszczę się.
[F]- Zauważyłem. Kocham Cię!
[N]- Ja też.
*Przytulają się*
*Amber otwiera drzwi*
[A]- Tak! Ja to wiedziałam!
[Jo]- Co wiedziałaś?
[A]- (zakłopotana) Że jestem piękna!
[Jo]- Aha. Fabian...
[F]- Joy... Ja nie mogę...
[Jo]- ...
[F]- Ja nie chcę, to znaczy nie mogę... Po prostu nie mam czasu dziś na wypad do kina z Tobą.
[Jo]- Spoko. Umówimy się kiedy indziej. (maślane oczka)
*Joy odchodzi*
[A]- Teraz spokojnie mogę się cieszyć.! Ale super.! Idę powiedzieć Sibunie, że Fabian wraca.
[F&N]- Nie!
[A]- Co? Jak to?
[N]- Zróbmy im niespodziankę!
Powrót Fabiny, Sibuna reaktywacja, Amber, Alfie i wielki znak zapytania.
Musiałam napisać w tym odcinku powrót Fabiny, bo już sama nie mogłam się doczekać. Myślę, że nawet dobrze mi wyszedł.
poniedziałek, 6 lutego 2012
Ankiety!
Hejka!
No co tam u Was? U mnie wszystko w porządku. A teraz krótka notka na temat ankiet, które wczoraj się skończyły.
Nr 1:
No co tam u Was? U mnie wszystko w porządku. A teraz krótka notka na temat ankiet, które wczoraj się skończyły.
Nr 1:
No i chyba jak na każdym blogu ze scenariuszami tradycyjnie jest zaznaczana odpowiedź: częstsze dodawanie scenariuszy.
Nad tematem dodania wspólniczki długo myślałam i postanowiłam, że jednak blog będę prowadzić sama.
Ankieta nr 2:
Tu zaczyna się malutki problem, ponieważ scenariusze, które piszę są kontynuacją serialu i nie mogę nagle zmienić, że nie ma już tajemnic tylko nagle miłość Fabiny.
Więc postanowiłam założyć osobny blog na scenariusze o samej Fabinie, to znaczy tak jakby kontynuacja tego co teraz piszę. Będzie to opowiadało o rozstaniach i powrotach i oczywiście o dawnych przyjaciołach pary.
Blog zostanie tchnięty w życie około marca i chciałabym, żebyście pomogli mi z nimi. To znaczy możecie przysyłać na adres e-mail, który znajduje się w zakładce kontakt, swoje pomysły. Np. Co się stanie na studiach, a może przyjaciele wcale nie pójdą na studia, tylko będą balować. To zależy od Was, od Ciebie.
Nieznajoma ^_^
niedziela, 5 lutego 2012
Mój nowy blog!!!
Hejka!
Postanowiłam założyć nowego bloga i byłoby mi miło gdyby ktoś od czasu do czasu zaglądał. Blog jest o serialach Nicka (Nickelodeona) : BTR, HOA, Victoria znaczy zwycięstwo i ICarly.
Proszę tu jest link:
Postanowiłam założyć nowego bloga i byłoby mi miło gdyby ktoś od czasu do czasu zaglądał. Blog jest o serialach Nicka (Nickelodeona) : BTR, HOA, Victoria znaczy zwycięstwo i ICarly.
Proszę tu jest link:
Link do bloga. |
Odcinek 9 sezonu 2 (cz.II)
*Dzwoni telefon*
[T]- Hmm. Hmm. Tak. Tak. Dziękuje.
Dzieciaki Eddie przyjedzie wcześniej będzie za godzinę.
[N]- Ja już pójdę. Dzięki Trudy, było pyszne!
*Pokój Niny i Amber*
[A]- Ej ty! Przeszłość! Co jest?
[Prze]szłość-- Nic.
[A]- Dlaczego po prostu do niego nie pójdziesz?
[Prze]- I co mu powiem? Że mi się nie podoba, że się migdali z Joy?
[A]- Powiedź wszystko co cie wkurza. Zaufaj Amber Milington. Wszystko będzie dobrze.
[N]- Dobrze, pójdę. I mam na imię Nina, a nie przeszłość.
*Nina wchodzi do pokoju Fabiana*
[N]- Możemy porozmawiać?
[F]- Taa, jasne. Chodzi ci o nas?
[N]- Jakich nas.? Jestem tylko ja i ty. Nie ma już żadnych nas!
[F]- Rozumiem.
[N]- Chciałam porozmawiać o tym co powiedziałeś, że ,,mówiłeś to o tamtej Ninie".
[F]- Wtedy byłaś inna. A teraz.... A teraz cały czas jesteś zazdrosna i nie potrafisz zaakceptować Joy.
[N]- Jak mam ją zaakceptować ja mi rozwaliła mu związek.? Jestem zazdrosna bo cały czas patrzy na ciebie maślanym oczkami. Pomyśl ty się nią całowałeś i mówisz mi, żeby ją zaakceptować!?
[F]- Nino.. Ja..
[N]- Nie tłumacz się. (wychodzi)
[T]- Dzieciaki chodźcie przyjechał Eddie.!
*Wszyscy podchodzą do drzwi*
[E]ddie- Cześć. Jestem Eddie.
[W]- Cześć.
[A]- Jestem Amber. To jest Nina (wskazuje na Ninę), to Patricia, Joy i Mara. (wskazywała na poszczególne dziewczyny)
[J]- Super. Ja jestem Jerome i idę już do pokoju.
[Al]- Mam pomysł , może on przyleciał razem z UFO.? Jacy oni są? Naprawdę są zieloni?
[A]- Alfie!
[E]- Hehe.. Nie, nie przyleciałem razem z UFO. A wy jak macie na imię?
[F]- Ja Fabian, a to jest Mick. Z nami będziesz dzielił pokój.
[E]- To spoko. Jeśli się nie mylę miała być tu amerykanka. Tak?
[N]- Tak. To ja.
[E]- To fajnie. To gdzie ten pokój?
[F]- Chodź, zaprowadzimy cię.
*Eddie, Fabian i Mick idą do swojego pokoju*
[A]- Nino czy mi się zdawało czy z Fabianem już spoko?
[N]- Wręcz przeciwnie.!
[A]- Aaaaa. To znaczy, że podoba ci się Eddie..
[N]- Może.
[A]- No proszę cię.!
[N]- No dobra! Podoba i co? Jest po prostu słodki.
Fani Fabiny mnie zabiją. Ale spokojnie. Zapewniam Was, że oni się jeszcze zejdą.
[T]- Hmm. Hmm. Tak. Tak. Dziękuje.
Dzieciaki Eddie przyjedzie wcześniej będzie za godzinę.
[N]- Ja już pójdę. Dzięki Trudy, było pyszne!
*Pokój Niny i Amber*
[A]- Ej ty! Przeszłość! Co jest?
[Prze]szłość-- Nic.
[A]- Dlaczego po prostu do niego nie pójdziesz?
[Prze]- I co mu powiem? Że mi się nie podoba, że się migdali z Joy?
[A]- Powiedź wszystko co cie wkurza. Zaufaj Amber Milington. Wszystko będzie dobrze.
[N]- Dobrze, pójdę. I mam na imię Nina, a nie przeszłość.
*Nina wchodzi do pokoju Fabiana*
[N]- Możemy porozmawiać?
[F]- Taa, jasne. Chodzi ci o nas?
[N]- Jakich nas.? Jestem tylko ja i ty. Nie ma już żadnych nas!
[F]- Rozumiem.
[N]- Chciałam porozmawiać o tym co powiedziałeś, że ,,mówiłeś to o tamtej Ninie".
[F]- Wtedy byłaś inna. A teraz.... A teraz cały czas jesteś zazdrosna i nie potrafisz zaakceptować Joy.
[N]- Jak mam ją zaakceptować ja mi rozwaliła mu związek.? Jestem zazdrosna bo cały czas patrzy na ciebie maślanym oczkami. Pomyśl ty się nią całowałeś i mówisz mi, żeby ją zaakceptować!?
[F]- Nino.. Ja..
[N]- Nie tłumacz się. (wychodzi)
[T]- Dzieciaki chodźcie przyjechał Eddie.!
*Wszyscy podchodzą do drzwi*
[E]ddie- Cześć. Jestem Eddie.
[W]- Cześć.
[A]- Jestem Amber. To jest Nina (wskazuje na Ninę), to Patricia, Joy i Mara. (wskazywała na poszczególne dziewczyny)
[J]- Super. Ja jestem Jerome i idę już do pokoju.
[Al]- Mam pomysł , może on przyleciał razem z UFO.? Jacy oni są? Naprawdę są zieloni?
[A]- Alfie!
[E]- Hehe.. Nie, nie przyleciałem razem z UFO. A wy jak macie na imię?
[F]- Ja Fabian, a to jest Mick. Z nami będziesz dzielił pokój.
[E]- To spoko. Jeśli się nie mylę miała być tu amerykanka. Tak?
[N]- Tak. To ja.
[E]- To fajnie. To gdzie ten pokój?
[F]- Chodź, zaprowadzimy cię.
*Eddie, Fabian i Mick idą do swojego pokoju*
[A]- Nino czy mi się zdawało czy z Fabianem już spoko?
[N]- Wręcz przeciwnie.!
[A]- Aaaaa. To znaczy, że podoba ci się Eddie..
[N]- Może.
[A]- No proszę cię.!
[N]- No dobra! Podoba i co? Jest po prostu słodki.
Fani Fabiny mnie zabiją. Ale spokojnie. Zapewniam Was, że oni się jeszcze zejdą.
sobota, 4 lutego 2012
Odcinek 9 sezonu 2 (cz.I)
Specjalnie dla Blanci! :*
[F]- Patricio, przecież to twoja przyjaciółka! Jak możesz tak mówić?!
[Jo]- Hej! Co tu robicie?
[P]- Rozmawiamy, nie widać!?
[N]- Stop! Cisza! Joy mogłabyś wyjść na chwilę?
[Jo]- Jasne.
*Joy wychodzi*
[N]- Więc tak... Jeśli chcesz to możesz sobie wziąć Joy do Sibuny...., al nie do tej.
[P]- Widzisz?
[F]- Odchodzę.
[N]- Rób co chcesz. Tylko pamiętaj przysięgałeś chronić tajemnic domu Anubisa.
[F]- Nigdy nie zapomnę.
*Fabian wychodzi*
[N]- Fabian! ( wybiega za nim)
[F]- Tak?
[N]- Mówiłeś też, że nigdy nie zrezygnujesz z tajemnic, z Sary, ani ze mnie.
[F]- Mówiłem to o tamtej Ninie, którą kochałem.
*Zebranie Sibuny*
[A]- Nino, coś się stało?
[N]- Przepraszam, zamyśliłam się. Więc tak... Słuchajcie pierwszą rzeczą, którą chcę wam powiedzieć, to to, że Fabian odszedł.
[P]- Na szczęście.
[N]- Patricio... Teraz już nie ma żartów. Gdyby nie Fabian nie byłoby mnie tu. Opowiem wam co robiłyśmy,
gdy rzekomo oglądałyśmy komedię romantyczną.
[A]- Nino, na pewno?
[N]- Tak. Postanowiłam, że pójdę szukać dalszego tropu ze wskazówką Sary sama, to znaczy z Amber.
Znalazłyśmy tajne przejście i na końcu była przepaść. Pochyliłam się i spadłabym gdyby nie Fabian.
[A]- To było takie romantyczne. Złapał ją tuż nad przepaścią.
[Si]- Amber...
[Al]- To dlaczego Romeo odszedł?
[N]- Chciał, żeby w Sibunie była Joy, a ja się nie zgodziłam.
[Al]- Aha.
[N]- Koniec zebrania. Tylko pamiętajcie, że dziś o północy spotykamy się na dole koło schodów.Sibuna?
[Si]- Sibuna!
*Nina idzie do Fabiana*
To słyszy i widzi Nina:
[F]- Joy poszłabyś ze mną do kina?
[Jo]- Jasne. Ale nie ma już tych tajemnic?
[F]- Nie. To była przeszłość.
[T]- Obiad!
*Przy stole*
[T]- Oczywiście pamiętacie o nowym uczniu?
[W]- Tak.
[T]- No to dobrze.
[Jo]- Nino dlaczego jesteś taka smutna?
[N]- Bo najwyraźniej muszę zmienić imię.
[A]- Co ty gadasz?
[N]- Od dziś mam na imię Przeszłość.
Pasuje Fabianie?
[F]- Yhem...
[N]- To świetnie.
To tylko pierwsza część, ponieważ nie za bardzo mam czas. Jutro dodam kolejną część.
[F]- Patricio, przecież to twoja przyjaciółka! Jak możesz tak mówić?!
[Jo]- Hej! Co tu robicie?
[P]- Rozmawiamy, nie widać!?
[N]- Stop! Cisza! Joy mogłabyś wyjść na chwilę?
[Jo]- Jasne.
*Joy wychodzi*
[N]- Więc tak... Jeśli chcesz to możesz sobie wziąć Joy do Sibuny...., al nie do tej.
[P]- Widzisz?
[F]- Odchodzę.
[N]- Rób co chcesz. Tylko pamiętaj przysięgałeś chronić tajemnic domu Anubisa.
[F]- Nigdy nie zapomnę.
*Fabian wychodzi*
[N]- Fabian! ( wybiega za nim)
[F]- Tak?
[N]- Mówiłeś też, że nigdy nie zrezygnujesz z tajemnic, z Sary, ani ze mnie.
[F]- Mówiłem to o tamtej Ninie, którą kochałem.
*Zebranie Sibuny*
[A]- Nino, coś się stało?
[N]- Przepraszam, zamyśliłam się. Więc tak... Słuchajcie pierwszą rzeczą, którą chcę wam powiedzieć, to to, że Fabian odszedł.
[P]- Na szczęście.
[N]- Patricio... Teraz już nie ma żartów. Gdyby nie Fabian nie byłoby mnie tu. Opowiem wam co robiłyśmy,
gdy rzekomo oglądałyśmy komedię romantyczną.
[A]- Nino, na pewno?
[N]- Tak. Postanowiłam, że pójdę szukać dalszego tropu ze wskazówką Sary sama, to znaczy z Amber.
Znalazłyśmy tajne przejście i na końcu była przepaść. Pochyliłam się i spadłabym gdyby nie Fabian.
[A]- To było takie romantyczne. Złapał ją tuż nad przepaścią.
[Si]- Amber...
[Al]- To dlaczego Romeo odszedł?
[N]- Chciał, żeby w Sibunie była Joy, a ja się nie zgodziłam.
[Al]- Aha.
[N]- Koniec zebrania. Tylko pamiętajcie, że dziś o północy spotykamy się na dole koło schodów.Sibuna?
[Si]- Sibuna!
*Nina idzie do Fabiana*
To słyszy i widzi Nina:
[F]- Joy poszłabyś ze mną do kina?
[Jo]- Jasne. Ale nie ma już tych tajemnic?
[F]- Nie. To była przeszłość.
[T]- Obiad!
*Przy stole*
[T]- Oczywiście pamiętacie o nowym uczniu?
[W]- Tak.
[T]- No to dobrze.
[Jo]- Nino dlaczego jesteś taka smutna?
[N]- Bo najwyraźniej muszę zmienić imię.
[A]- Co ty gadasz?
[N]- Od dziś mam na imię Przeszłość.
Pasuje Fabianie?
[F]- Yhem...
[N]- To świetnie.
To tylko pierwsza część, ponieważ nie za bardzo mam czas. Jutro dodam kolejną część.
piątek, 3 lutego 2012
Odcinek 8 sezonu 2
Coś specjalnie dla Oli :*
[A]- Oooo... Jak słodko!
*Nina i Fabian się całują*
[F]- Nic ci nie jest.?
[N]- Nie, chyba nie.
[F]- Co wam strzeliło do głowy, by wchodzić tu same?
[A]- To ona to wymyśliła! (wskazuje na Ninę)
[N]- Chodźmy już stąd!
[F&A]- Ok.
* Wychodzą z tajemniczego miejsca, Nina zamyka przejście wisiorem*
[N]- My już pójdziemy do pokoju, bo zaraz Victor się obudzi.
[A]- Pomyłka! Ja pójdę, a ty tu zostajesz.
[F]- Dzięki Amber, ale Nina chyba nie ma na to ochoty.
* Victor wchodzi do holu*
[V]- A państwo co tu robią?
[A]- My...
[F]- Słyszeliśmy jakieś dziwne odgłosy.
[V]- No już! Co tak stoicie? Ruchy na górę.! Rano wam wymyślę karę.
*Rano jadalnia*
*Sama Sibuna*
*Wchodzi Nina*
[A]- Wiecie, że wczoraj z Niną...
[N]- Amber..
[A]- A ok. Chciałam im powiedzieć, że wczoraj razem oglądałyśmy piękną komedię romantyczną.
[P]- Jak się nazywała?
[A]- Hmmm. ,,Nie kłóćcie się, przecież wy się kochacie"
[P]- Wow. Nie znam.
[N]- Bo to bardzo stary film.
*Wchodzi Mick*
[Mi]- Stary gdzie ty byłeś? Jak się obudziłem po północy to cie w łóżku nie był. Co jest?
[F]- Byłem.. w łazience.
[Mi]- Spoko.
[T]- Gwiazdki, dziś przyjeżdża nowy uczeń.
[A]- Co? Muszę się umalować, ładnie ubrać. Może to będzie ciacho.
[W]- Amber...
[A]- Ok.
[T]- A właśnie Nino on przyjedzie ze Stanów.
[N]- Naprawdę.
[Al]- To to UFO ma jakoś na imię?
[T]- Tak. I nie Ufo Alfredzie, tylko nowy uczeń. Ma na imię Eddie.
[P]- Gdzie będzie spał?
[T]- Razem z Fabianem i Mickiem.
[F]- O której przyjeżdża, bo musimy ogarną chaos w naszym pokoju. Co nie Mick?
[Mi]- Się wie.
[T]- Jeszcze nie wiadomo, ale spodziewamy się go tak około 18 przed kolacją. Nie martwcie się o pokój uprzątnę go wam.
[Mi&F]- Dziękujemy Trudy!
*Hol w Domu Anubisa*
[N]- Dzięki.
[F]- Za co?
[N]- Za uratowanie życia.
*Przerywa im Joy*
[Jo]- Fab's idziemy?
[F]- Jasne.
*Lekcja teatralna*
*Nina siada z Amber, a Fabian z Joy*
[JW] Jackson Winkler- Witajcie uczniowie! Jak wiecie musimy wystawić nowe przedstawienie.
*Wchodzi pani Robinson*
[R]- Ja tylko na chwilę.Mick mogę cię prosić.
[M]- Tak. Proszę pana mogę iść?
[JW]- Tak.
*Pani Robinson wychodzi z Mickiem*
[JW]- Więc jak mówiłem przedstawienie. Nino, Fabianie w nagrodę za ubiegłoroczny świetny scenariusz dostajecie główne role. Myślę, że zagranie tego nie sprawi wam trudności. Gracie parę, która spotyka się i zakochuje się od pierwszego wejrzenia. Jest jakiś problem.?
[F]- Nie... Tylko..
[N]- Nie to znaczy tak jest. Ja nie zagram tej roli.
[JW]- Dobrze. Można wiedzieć dlaczego?
[F]- Nie jesteśmy już z Niną razem.
[JW]- Rozumiem. Kto chciałby zagrać tę rolę z Fabianem.
[Jo]- Ja!
[JW]- Dobrze Joy!
*Dom Anubisa*
[Jo]- Super! Zagramy razem z Fabianem. Patricio?
[P]- Tak. Tylko dlaczego im to robisz?
[Jo]- Przecież pomiędzy nimi już nic nie ma.!
*Pokój Amber i Niny*
[A]- Trzeba im powiedzieć.!
[N]- Dobra, idź. Nasza wersja jest taka jakbym się nie zachwiała i Fabian..
[A]- Dobrze, dobrze. Amber Milington wie!
*W tym samym czasie, salon*
[Mi]- Tak!!!
[M]- Co się stało? (uśmiecha się)
[Mi]- Mała dostałem stypendium sportowe. (podnosi Marę)
[M]- Gratuluję! (całuje Micka)
[P] To dlaczego jesteś smutny? Nigdy nie zrozumiem ludzi.
[Mi]- Muszę wyjechać.
*Mara ucieka*
*Amber idzie zwołać Sibunę*
*Najpierw przychodzi tylko Fabian*
[F]- Nino?
[N]- Hmm?
[F]- Czy Joy mogłaby do nas dołączyć?
[N]- Jakich nas?
[F]- Sibuny.
[N]- Co?
[F]- Wiem, ale po prostu ona też jest w to zaplątana, a ja pomyślałem, że przydałaby się tu .
[P]- (mówi do niego od tyłu, ponieważ dopiero co weszła i słyszała rozmowę) Ona? To raczej tobie by się przydał mózg.
[A]- Oooo... Jak słodko!
*Nina i Fabian się całują*
[F]- Nic ci nie jest.?
[N]- Nie, chyba nie.
[F]- Co wam strzeliło do głowy, by wchodzić tu same?
[A]- To ona to wymyśliła! (wskazuje na Ninę)
[N]- Chodźmy już stąd!
[F&A]- Ok.
* Wychodzą z tajemniczego miejsca, Nina zamyka przejście wisiorem*
[N]- My już pójdziemy do pokoju, bo zaraz Victor się obudzi.
[A]- Pomyłka! Ja pójdę, a ty tu zostajesz.
[F]- Dzięki Amber, ale Nina chyba nie ma na to ochoty.
* Victor wchodzi do holu*
[V]- A państwo co tu robią?
[A]- My...
[F]- Słyszeliśmy jakieś dziwne odgłosy.
[V]- No już! Co tak stoicie? Ruchy na górę.! Rano wam wymyślę karę.
*Rano jadalnia*
*Sama Sibuna*
*Wchodzi Nina*
[A]- Wiecie, że wczoraj z Niną...
[N]- Amber..
[A]- A ok. Chciałam im powiedzieć, że wczoraj razem oglądałyśmy piękną komedię romantyczną.
[P]- Jak się nazywała?
[A]- Hmmm. ,,Nie kłóćcie się, przecież wy się kochacie"
[P]- Wow. Nie znam.
[N]- Bo to bardzo stary film.
*Wchodzi Mick*
[Mi]- Stary gdzie ty byłeś? Jak się obudziłem po północy to cie w łóżku nie był. Co jest?
[F]- Byłem.. w łazience.
[Mi]- Spoko.
[T]- Gwiazdki, dziś przyjeżdża nowy uczeń.
[A]- Co? Muszę się umalować, ładnie ubrać. Może to będzie ciacho.
[W]- Amber...
[A]- Ok.
[T]- A właśnie Nino on przyjedzie ze Stanów.
[N]- Naprawdę.
[Al]- To to UFO ma jakoś na imię?
[T]- Tak. I nie Ufo Alfredzie, tylko nowy uczeń. Ma na imię Eddie.
[P]- Gdzie będzie spał?
[T]- Razem z Fabianem i Mickiem.
[F]- O której przyjeżdża, bo musimy ogarną chaos w naszym pokoju. Co nie Mick?
[Mi]- Się wie.
[T]- Jeszcze nie wiadomo, ale spodziewamy się go tak około 18 przed kolacją. Nie martwcie się o pokój uprzątnę go wam.
[Mi&F]- Dziękujemy Trudy!
*Hol w Domu Anubisa*
[N]- Dzięki.
[F]- Za co?
[N]- Za uratowanie życia.
*Przerywa im Joy*
[Jo]- Fab's idziemy?
[F]- Jasne.
*Lekcja teatralna*
*Nina siada z Amber, a Fabian z Joy*
[JW] Jackson Winkler- Witajcie uczniowie! Jak wiecie musimy wystawić nowe przedstawienie.
*Wchodzi pani Robinson*
[R]- Ja tylko na chwilę.Mick mogę cię prosić.
[M]- Tak. Proszę pana mogę iść?
[JW]- Tak.
*Pani Robinson wychodzi z Mickiem*
[JW]- Więc jak mówiłem przedstawienie. Nino, Fabianie w nagrodę za ubiegłoroczny świetny scenariusz dostajecie główne role. Myślę, że zagranie tego nie sprawi wam trudności. Gracie parę, która spotyka się i zakochuje się od pierwszego wejrzenia. Jest jakiś problem.?
[F]- Nie... Tylko..
[N]- Nie to znaczy tak jest. Ja nie zagram tej roli.
[JW]- Dobrze. Można wiedzieć dlaczego?
[F]- Nie jesteśmy już z Niną razem.
[JW]- Rozumiem. Kto chciałby zagrać tę rolę z Fabianem.
[Jo]- Ja!
[JW]- Dobrze Joy!
*Dom Anubisa*
[Jo]- Super! Zagramy razem z Fabianem. Patricio?
[P]- Tak. Tylko dlaczego im to robisz?
[Jo]- Przecież pomiędzy nimi już nic nie ma.!
*Pokój Amber i Niny*
[A]- Trzeba im powiedzieć.!
[N]- Dobra, idź. Nasza wersja jest taka jakbym się nie zachwiała i Fabian..
[A]- Dobrze, dobrze. Amber Milington wie!
*W tym samym czasie, salon*
[Mi]- Tak!!!
[M]- Co się stało? (uśmiecha się)
[Mi]- Mała dostałem stypendium sportowe. (podnosi Marę)
[M]- Gratuluję! (całuje Micka)
[P] To dlaczego jesteś smutny? Nigdy nie zrozumiem ludzi.
[Mi]- Muszę wyjechać.
*Mara ucieka*
*Amber idzie zwołać Sibunę*
*Najpierw przychodzi tylko Fabian*
[F]- Nino?
[N]- Hmm?
[F]- Czy Joy mogłaby do nas dołączyć?
[N]- Jakich nas?
[F]- Sibuny.
[N]- Co?
[F]- Wiem, ale po prostu ona też jest w to zaplątana, a ja pomyślałem, że przydałaby się tu .
[P]- (mówi do niego od tyłu, ponieważ dopiero co weszła i słyszała rozmowę) Ona? To raczej tobie by się przydał mózg.
Odcinek 7 sezonu 2
Jeszcze raz dzięki za miłe komentarze!
A oto prapremiera odcinka 7!
*W pokoju Amber i Niny*
[A]- Jeszcze raz! Czyli co pocałowali się czy nie?
[N]- Tak.(z płaczem) Przecież Ci tłumaczę.
[A]- Ok. No już. Na pewno wszystko się ułoży.
*Nina kładzie się spać*
*Rano, jadalnia*
*Nina wchodzi*
[F]- Dzień dobry Nino!
[N]- Cześć. (bez entuzjazm)
[A]- Jak tam?
[N]- Dobrze. Chyba. (spogląda na Fabiana)
[N]- Joy zamienimy się miejscami?
[Jo]- Jasne.
*Po śniadaniu, w holu*
[F]- Nino! Co się dzieje? Dlaczego..
[N]- Nic. Joy chciała tam siedzieć, więc zamieniłam się. Jest taka miła.
[F]- Dobrze. (łapie rękę Niny)
[N]- Przepraszam Cię na chwilę. (puszcza rękę Fabian i podchodzi do Amber)
[A]- Hej! Co tam? Dajesz radę?
[N]- Raczej nie daje rady, ale powiem mu wieczorem.
[A]- Na pewno?
[N]- Tak.
*Wieczór, Dom Anubisa*
[A]- (szeptem) Amber Milington bierze sprawę w swoje ręce. (na głos) Fabian!
[F]- Tak, Amber?
[A]- Jak mogłeś jej to zrobić? Jesteś totalnym pacanem. ( daje mu z liścia)
[F]- Ale o co chodzi?
[A]- Nie udawaj, że nie wiesz!
*Wchodzi Nina*
[N]- Co tu się dzieje? Amber?
[A]- Ja tylko...
[F]- Dziewczyny o co w końcu chodzi?
[N&A]- O Joy!
[F]- I?
[N]- Amber dzięki za pomoc, ale sprawdź czy cie nie ma w naszym pokoju.
*Amber wychodzi*
[F]- Więc?
[N]- Nadal nie wiesz?
[F]- Nie...
[N]- Próbowałeś wytłumaczyć Joy, że nie jesteście już parą i...
[F]- Ten pocałunek.. Nino to nie ja! Nie ja ją całowałem!
*Nina wychodzi i idzie do swojego pokoju*
[A]- I co?
[N]- Nic. Dzięki, że mi pomogłaś, ale musiałam załatwić to sama.
[A]- Rozumiem. A teraz ty mnie zrozum Amber Milington musiała go puknąć w ten pusty łeb.
[N]- Rozumiem. Musisz mi pomóc. Schodzimy dziś o północy na dół. Chyba wiem o co chodzi w tej wskazówce.
[A]- Powiem reszcie..
[N]- Nie! Idziemy same.
[A]- Sa.. Sa... Same?
[N]- Tak. Przestań Amber poradzimy sobie.
[A]- Ok.
*Północ*
[A]- Nino patrz!
[N]- To pewnie to światło.
*Z pod podłogi wylatuje jasne światło*
[A]-Chodźmy za tym!
[N]- Ok.
*W pokoju Micka i Fabiana*
[F]- (budzi się)
*Nina i Amber doszły do ściany*
[A]- No i co teraz? Przecież my to nie duchy jak Sara.
[N]- Amber... Wskazówka mówi, że trzeba użyć wzroku.
[A]- Może chodzi o oczy.(wpatruje się w ścinę)
[N]- Jasne. Amber jesteś genialna. Chodzi o wisior.
* Nina dokłada wisior do ściany*
* Otwiera się przejście ze schodami w dół*
*Nina i Amber schodzą*
[A]- I przepaść. Tu nic nie ma.
[N]- Co to za znaki na ścianach?(podchodzi bliżej)
*Nina podeszła za blisko przepaści i zachwiała się*
[A]- Nino! Nie!
* Nagle pojawił się Fabian i złapał Ninę*
Specjalnie dla was ucięłam w takim momencie i tylko ja wiem co będzie dalej! Wedle życzenia najdłuższy odcinek scenariusza jaki widziałam. ♥
A oto prapremiera odcinka 7!
*W pokoju Amber i Niny*
[A]- Jeszcze raz! Czyli co pocałowali się czy nie?
[N]- Tak.(z płaczem) Przecież Ci tłumaczę.
[A]- Ok. No już. Na pewno wszystko się ułoży.
*Nina kładzie się spać*
*Rano, jadalnia*
*Nina wchodzi*
[F]- Dzień dobry Nino!
[N]- Cześć. (bez entuzjazm)
[A]- Jak tam?
[N]- Dobrze. Chyba. (spogląda na Fabiana)
[N]- Joy zamienimy się miejscami?
[Jo]- Jasne.
*Po śniadaniu, w holu*
[F]- Nino! Co się dzieje? Dlaczego..
[N]- Nic. Joy chciała tam siedzieć, więc zamieniłam się. Jest taka miła.
[F]- Dobrze. (łapie rękę Niny)
[N]- Przepraszam Cię na chwilę. (puszcza rękę Fabian i podchodzi do Amber)
[A]- Hej! Co tam? Dajesz radę?
[N]- Raczej nie daje rady, ale powiem mu wieczorem.
[A]- Na pewno?
[N]- Tak.
*Wieczór, Dom Anubisa*
[A]- (szeptem) Amber Milington bierze sprawę w swoje ręce. (na głos) Fabian!
[F]- Tak, Amber?
[A]- Jak mogłeś jej to zrobić? Jesteś totalnym pacanem. ( daje mu z liścia)
[F]- Ale o co chodzi?
[A]- Nie udawaj, że nie wiesz!
*Wchodzi Nina*
[N]- Co tu się dzieje? Amber?
[A]- Ja tylko...
[F]- Dziewczyny o co w końcu chodzi?
[N&A]- O Joy!
[F]- I?
[N]- Amber dzięki za pomoc, ale sprawdź czy cie nie ma w naszym pokoju.
*Amber wychodzi*
[F]- Więc?
[N]- Nadal nie wiesz?
[F]- Nie...
[N]- Próbowałeś wytłumaczyć Joy, że nie jesteście już parą i...
[F]- Ten pocałunek.. Nino to nie ja! Nie ja ją całowałem!
*Nina wychodzi i idzie do swojego pokoju*
[A]- I co?
[N]- Nic. Dzięki, że mi pomogłaś, ale musiałam załatwić to sama.
[A]- Rozumiem. A teraz ty mnie zrozum Amber Milington musiała go puknąć w ten pusty łeb.
[N]- Rozumiem. Musisz mi pomóc. Schodzimy dziś o północy na dół. Chyba wiem o co chodzi w tej wskazówce.
[A]- Powiem reszcie..
[N]- Nie! Idziemy same.
[A]- Sa.. Sa... Same?
[N]- Tak. Przestań Amber poradzimy sobie.
[A]- Ok.
*Północ*
[A]- Nino patrz!
[N]- To pewnie to światło.
*Z pod podłogi wylatuje jasne światło*
[A]-Chodźmy za tym!
[N]- Ok.
*W pokoju Micka i Fabiana*
[F]- (budzi się)
*Nina i Amber doszły do ściany*
[A]- No i co teraz? Przecież my to nie duchy jak Sara.
[N]- Amber... Wskazówka mówi, że trzeba użyć wzroku.
[A]- Może chodzi o oczy.(wpatruje się w ścinę)
[N]- Jasne. Amber jesteś genialna. Chodzi o wisior.
* Nina dokłada wisior do ściany*
* Otwiera się przejście ze schodami w dół*
*Nina i Amber schodzą*
[A]- I przepaść. Tu nic nie ma.
[N]- Co to za znaki na ścianach?(podchodzi bliżej)
*Nina podeszła za blisko przepaści i zachwiała się*
[A]- Nino! Nie!
* Nagle pojawił się Fabian i złapał Ninę*
Specjalnie dla was ucięłam w takim momencie i tylko ja wiem co będzie dalej! Wedle życzenia najdłuższy odcinek scenariusza jaki widziałam. ♥
Odcinek 6 sezonu 2
Mała dedykacja dla użytkownika Blanca i Ola. Dzięki za miłe komentarze.
*Nina, Joy, Patricia i Fabian wychodzą do kina*
*W kinie*
[Jo]- To ja usiądę tu.(wskazuje miejsce koło
Fabiana)
[N]- O! Joy mogłabyś przesunąć się o jedno
miejsce. Chciałabym usiąść koło Fabiana.
[Jo]- Nino już zaczyna się film. Może później.
[N]- Ok.(fałszywy uśmiech)
*Po seansie, w Domu Anubisa*
[Jo]- Film był świetny, prawda Fabian?
[F]- Tak. Naprawdę mi się podobał. Dzięki za
zaproszenie Joy.
[N]- Było znakomicie. (sarkazm)
*W pokoju Amber i Niny*
[N]- (opowiada całą sytuacje, która zdarzyła
się w kinie) I wyobraź sobie, że do filmu
było jeszcze 15 minut.
[A]- A to podła baba...
*Wchodzi Fabian*
[F]- Hej!(uśmiech)Kto jest podły?(siada obok Niny)
[N]- Nikt taki.
[F]- Masz przede mną tajemnice?
[A]- Ja się zmywam.
*Amber wychodzi*
[F]- Co jest?
[N]- Nic. Przecież widzisz.
[F]- Widzę moją dziewczynę, która jest smutna.
Więc?
*Wchodzi Joy*
[N]- Więc problem sam do ciebie przyszedł.
[F]- Co? Nino, przecież mówiłem ci...
[N]- Jak szliśmy do kina i jak już w nim
byliśmy to Joy martwiła się tylko o to, żebym przypadkiem za blisko ciebie nie
była.
[Jo]- Nino! Ja nie wiedziałam. Przepraszam.
[F]- Widzisz. Nic się nie stało Joy.Nino?
[N]- Przepraszam.
[F]- No to idziemy na kolację.
[N]- Ja zaraz dołączę. Idźcie.
*Fabian i Joy wychodzą, a Amber wchodzi*
[A]- I co?
[N]- Nic. Udawała, że nic nie wiedziała, że to przez przypadek.
[A]- No ja nie mogę. Jak ona to może robić?
[N]-...
[A]- Idziesz.?
[N]- Wiesz co byłam na mieście i coś zjadłam, więc raczej nie.
[A]- Wymyśl nowe wymówki.
* Amber wychodzi, Nina zaczyna czytać książkę*
* Po godzinie Nina schodzi na dół, by powiedzieć Fabianowi co myśli o Joy*
To co widzi Nina:
[F]- Joy przecież wiesz, że my już nie jesteśmy...
[Jo]- Ciii...
*Joy całuje Fabiana, widzi to Nina*
*Nina, Joy, Patricia i Fabian wychodzą do kina*
*W kinie*
[Jo]- To ja usiądę tu.(wskazuje miejsce koło
Fabiana)
[N]- O! Joy mogłabyś przesunąć się o jedno
miejsce. Chciałabym usiąść koło Fabiana.
[Jo]- Nino już zaczyna się film. Może później.
[N]- Ok.(fałszywy uśmiech)
*Po seansie, w Domu Anubisa*
[Jo]- Film był świetny, prawda Fabian?
[F]- Tak. Naprawdę mi się podobał. Dzięki za
zaproszenie Joy.
[N]- Było znakomicie. (sarkazm)
*W pokoju Amber i Niny*
[N]- (opowiada całą sytuacje, która zdarzyła
się w kinie) I wyobraź sobie, że do filmu
było jeszcze 15 minut.
[A]- A to podła baba...
*Wchodzi Fabian*
[F]- Hej!(uśmiech)Kto jest podły?(siada obok Niny)
[N]- Nikt taki.
[F]- Masz przede mną tajemnice?
[A]- Ja się zmywam.
*Amber wychodzi*
[F]- Co jest?
[N]- Nic. Przecież widzisz.
[F]- Widzę moją dziewczynę, która jest smutna.
Więc?
*Wchodzi Joy*
[N]- Więc problem sam do ciebie przyszedł.
[F]- Co? Nino, przecież mówiłem ci...
[N]- Jak szliśmy do kina i jak już w nim
byliśmy to Joy martwiła się tylko o to, żebym przypadkiem za blisko ciebie nie
była.
[Jo]- Nino! Ja nie wiedziałam. Przepraszam.
[F]- Widzisz. Nic się nie stało Joy.Nino?
[N]- Przepraszam.
[F]- No to idziemy na kolację.
[N]- Ja zaraz dołączę. Idźcie.
*Fabian i Joy wychodzą, a Amber wchodzi*
[A]- I co?
[N]- Nic. Udawała, że nic nie wiedziała, że to przez przypadek.
[A]- No ja nie mogę. Jak ona to może robić?
[N]-...
[A]- Idziesz.?
[N]- Wiesz co byłam na mieście i coś zjadłam, więc raczej nie.
[A]- Wymyśl nowe wymówki.
* Amber wychodzi, Nina zaczyna czytać książkę*
* Po godzinie Nina schodzi na dół, by powiedzieć Fabianowi co myśli o Joy*
To co widzi Nina:
[F]- Joy przecież wiesz, że my już nie jesteśmy...
[Jo]- Ciii...
*Joy całuje Fabiana, widzi to Nina*
Subskrybuj:
Posty (Atom)